Joanna Krupa chciała odejść z „Top Model”? „Mówiłam, że chcę wrócić do domu”
Joanna Krupa zdradziła w rozmowie z Wirtualną Polską, z czym musiała się zmierzyć, gdy zaczynała karierę medialną w Polsce. Myślała nawet o odejściu z „Top Model”. Co spowodowało jej złe nastawienie?
Widzowie „Top Model” doskonale znają Joannę Krupę. Prowadząca show TVN zawsze wspiera uczestników dobrym słowem. Od niedawna prowadzi wraz z Ewą Chodakowską program „Razem odNowa”, gdzie mają sprawić, aby małżeństwa pokonały kryzys. Reality show wzbudziło już nieco kontrowersji. W rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski Krupa wróciła myślami do chwil, gdy zaczynała prowadzić show o modelkach i modelach.
Joanna Krupa o początkach w „Top Model”
Była modelka w rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski cofnęła się wspomnieniami do 2009 roku, kiedy to zaczęła się jej kariera medialna w Polsce. – Dużo gorzej mówiłam wtedy po polsku. (…) Stresowałam się, że musiałam dużo wtedy mieszać po angielsku, ale byłam sobą – albo mnie będą lubić, albo nie – powiedziała szczerze Joanna Krupa.
W dalszej części rozmowy opowiedziała o trudnych doświadczeniach na planie pierwszego sezonu „Top Model”. Wspomnienia z tamtych chwil były wiecznie żywe dla byłej modelki.
– Komfortowo na planie czułam się przez Karolinę Korwin Piotrowską, która była jurorką w pierwszej edycji. Dawid Woliński był OK, ale pamiętam, że Marcin Tyszka mi ciągle docinał. Wiedziałam, że jak dziewczyna przyjdzie i ma duży biust i blond włosy, to komentował: „Ty się nadajesz do »Playboya« albo magazynu dla facetów”. Wiedziałam i czułam, że to było do mnie. Do końca Marcin nie rozumiał, dlaczego ja jestem w tym programie – przyznała Joanna Krupa.
Joanna Krupa chciała odejść z „Top Model” przez Marcina Tyszkę
Docinki ze strony znanego fotografa spowodowały, że Joanna Krupa nie chciała dłużej występować w „Top Model”. Opowiedziała dla Wirtualnej Polski o tym, że dzięki wsparciu ówczesnego partnera nie poddała się i dalej prowadziła show.
– Nie było to przyjemne. Miałam kilka rozmów z moim byłym mężem Romkiem, gdzie mówiłam mu, że to nie jest dla mnie, że chcę wrócić do domu. On mi wtedy mówił: „Aśka, ty? Ty masz grubą skórę, jesteś mocną kobietą, możesz wszystko. Oni powinni cię po stopach całować, że tam jesteś”. Dzięki niemu się nie poddałam – mówiła Krupa.
W dalszych sezonach prowadząca „Top Model” czuła większy dystans do tego, co robi. Nie sprawiało jej problemu to, że mówi łamanym językiem polskim. Joanna Krupa zaprojektowała nawet ubrania z własnymi cytatami.
– Pokazałam, że mam dystans do siebie. Zrobiliśmy też podkoszulki, gdzie były pomieszane napisy po angielsku i po polsku. Myślę, że dzięki temu pokazałam, że trzeba być takim, jakim się jest i żeby iść do przodu – przyznała była modelka.
Tu się dzieje
