Księżna Kate ma nowotwór. To dlatego ukrywała prawdę o chorobie
Księżna Kate wydała oświadczenie i przekazała, że lekarze wykryli u niej nowotwór. Ukochana księcia Williama jest w trakcie leczenia. Dlaczego zdecydowała się ujawnić prawdę o chorobie dopiero teraz?
Kate Middleton ma raka. Informacja o chorobie księżnej wstrząsnęła Wielką Brytanią. Oświadczenia w tej sprawie wydał premier i król Karol III. Na zamieszczenie krótkiego wpisu zdecydowali się także Meghan Markle i książę Harry. Pałac Buckingham nie ujawnił, z jakim nowotworem walczy Kate, lecz specjaliści mają już pierwsze podejrzenia. Wiadomo natomiast, dlaczego ukochana księcia Williama tak długo czekała z publikacją smutnego oświadczenia.
Kate Middleton ma raka. Data jej oświadczenia nie była przypadkowa
W ostatnim czasie wokół Kate wybuchła medialna burza. Księżna przeszła operację jamy brzusznej i długo nie pokazywała się publicznie. Internauci byli przerażeni i stworzyli masę teorii spiskowych dotyczących zniknięcia ukochanej księcia Williama. Wkrótce para została przyłapana na zakupach i choć Pałac Buckingham potwierdził, że na zamieszczonym w sieci nagraniu widać Kate i Williama, wielu nadal nie wierzyło w prawdziwość wideo.
Medialne spekulacje zakończyło dopiero smutne oświadczenie, w którym Kate przekazała informację o chorobie. Dlaczego tak długo ukrywała prawdę? Rodzina królewska wielokrotnie podkreślała, że w tym trudnym czasie jej członkowie potrzebują prywatności. Księżna wiedziała, że musi zdementować plotki i teorie dotyczące jej osoby. Czekała jednak na odpowiedni moment.
Mimo medialnej wrzawy William i Kate zdecydowali się poczekać z ujawnieniem informacji o chorobie księżnej, a wszystko ze względu na dzieci. George, Charlotte i Louis rozpoczynają przerwę świąteczną, która potrwa do 17 kwietnia. Ten czas spędzą w rodzinnym gronie z dala od błysków fleszy i poddanych zdruzgotanych diagnozą.
Księżna Kate wspomniała też o dzieciach w swoim oświadczeniu. - Zanim rozpoczęłam leczenie, potrzebowałam czasu, aby dojść do siebie po poważnej operacji. Ale co najważniejsze, zajęło nam trochę czasu, aby wyjaśnić wszystko George'owi, Charlotte i Louisowi w odpowiedni dla nich sposób i zapewnić ich, że wszystko będzie dobrze - powiedziała.
Źródło: Radio ZET/Jastrząb Post
Tu się dzieje
