Książę Harry oglądał sceny erotyczne z Meghan Markle. Jak zareagował?
W biograficznej książce "Spare" książę Harry zdradził, że obejrzał pikantne sceny serialu, w którym grała Meghan Markle. Jego reakcja była jednoznaczna. Wygląda na to, że nie zostanie fanem "W garniturach"...
Biograficzna książka księcia Harry'ego, która trafi do księgarni 10 stycznia, powoli staje się międzynarodową sensacją. W "Spare" książę nie tylko wyjawił zaskakujące szczegóły z życia rodziny królewskiej, ale także podzielił sie swoimi przemyśleniami na temat jego związku z Meghan Markle.
Książę Harry oglądał sceny erotyczne w "W garniturach"
Zanim została członkinią rodziny królewskiej, a następnie wzbudziła ogromne poruszenie, ujawniając skandaliczne zachowania royalsów, Meghan Markle pretendowała do miana gwiazdy szklanego ekranu. Meghan Markle zaskarbiła sobie sympatię tłumów, wcielając się w Rachel Zane w popularnym serialu "W garniturach".
W aktorstwie nie ma taryfy ulgowej. Gwiazdy muszą być przygotowane do zagrania najbardziej krępujących scen, które czasami mają charakter erotyczny. Meghan Markle ma na swoim koncie kilka pikantnych kadrów, na które zwrócił uwagę książę Harry.
Małżonek Markle przyznał, że jest wstrząśnięty tym, co obejrzał.
— Byłem świadkiem, jak ona i kolega z obsady poturbowali się w jakimś biurze lub sali konferencyjnej. Niepotrzebnie to oglądałem — miał przyznać w swojej książce Harry.
Książę popełnił błąd, o którym najwyraźniej nie potrafi zapomnieć. Wygląda na to, że Harry nie zostanie fanem "W garniturach". W "Spare" ujawnił jednak, że książę William i Kate Middleton zawsze przepadali za tym serialem, więc na początku Harry bał się, że zamiast przywitać Meghan w rodzinie, będą ubiegali się o jej autograf.
Meghan Markle napisze książkę? Nie zamierza nikogo oszczędzić
Rozgłos, jaki jeszcze przed premierą zdobyła biografia księcia Harry'ego, sprawił, że jego małżonka również zaczęła poważnie myśleć nad wydaniem książki. Miałaby w niej zrelacjonować bolesne doświadczenia z okresu, który spędziła w gronie royalsów i raz na zawsze rozprawić się z każdym, kto nadepnął jej na odcisk.
— Czuje, że w tym momencie ma niewiele do stracenia i może to zrobić — zdradził informator magazynu OK.
Medialna burza wokół rodziny królewskiej trwa w najlepsze i nic nie wskazuje na to, by wkrótce miała się skończyć. Czy royalsi również zdecydują się na napisanie własnych autobiografii?
Źródła: RadioZET.pl/Plotek.pl/OKmagazine.com
Tu się dzieje
