Krzysztof Krawczyk junior w złym stanie. Nie może normalnie funkcjonować
Syn Krzysztofa Krawczyka podupadł na zdrowiu. Na razie nie będzie koncertował z Trubadurami i zapewne na jakiś czas usunie się w cień. Marian Lichtman zdradził, co się dzieje z Krawczykiem juniorem.
Po śmierci Krzysztofa Krawczyka Marian Lichtman wziął syna muzyka pod własne skrzydła. Wspiera Krzysztofa juniora w walce o spadek po zmarłym tacie i chętnie odpowiada mediom na pytania dotyczące kulis sądowego sporu pomiędzy młodym Krawczykiem a wdową po legendarnym muzyku.
– Zostawił tego syna jedynego, nie chciał tego zrobić. Nie poszło tak, jak by chciał. On całe życie kochał swojego syna. Miał żonę, która nie pracowała nad tym, żeby ich połączyć. Nie chcę mówić źle o Ewie, ale uważam, że wszystko mogło być lepiej. W miarę możliwości pomagamy mu z żoną – mówił w rozmowie z „Super Expressem” Lichtman.
Kilka lat temu Krzysztof Krawczyk junior został zaproszony do koncertowania z Trubadurami. Jednak w tym roku raczej nie ma szans na to, że syn zmarłego artysty pojawi się na scenie. Wszystko przez jego problemy zdrowotne.
– Wszystko powinno wyglądać inaczej, mógłby tutaj z nami przyjechać, ale to obciążenie psychiczne związane z procesem o majątek po ojcu nie pozwala mu normalnie funkcjonować. Chociaż próbuje normalnie żyć i powoli wraca też do muzyki. Opolski festiwal to jednak dla niego za dużo, stres, występy na żywo, tłumy ludzi. On nie jest na to gotowy. Jeszcze nie teraz – wyjaśnił Lichtman.
Krzysztof Krawczyk junior jest w złym stanie. Marian Lichtman ujawnia
Śmierć ojca była dla niego bolesnym ciosem, a sądowy spór z Ewą Krawczyk utrudnił mu pogodzenie się z losem. Sytuacja, w której znalazł się młody Krawczyk, nie jest ciekawa, choć kilkukrotnie wydawało się, że jest szansa na to, by jego stosunki z macochą uległy poprawie. Ewa dała już do zrozumienia, że jest gotowa zakopać topór wojenny, ale skończyło się jedynie na czczych deklaracjach.
Ja jestem ci życzliwa, bo ty nie jesteś moim wrogiem, tylko sam z pomocą doradców tak robisz, okłamując i tuszując prawdę. A mogło być tak pięknie, tak jak ojciec tego sobie życzył
Rodzinna waśń, którą relacjonują media, nie wpływa pozytywnie na stan zdrowia Krawczyka juniora. To właśnie złe samopoczucie sprawiło, że syn artysty nie jest w stanie występować publicznie.
– Lekarz Krzysia zabronił mu kontaktów z mediami, osobami, które powodują u niego stres. Zabronił mu też występów i koncertowania. Ma teraz skupić się na sobie i się wyciszyć – przekazał „Super Expressowi” Marian Lichtman.
Wygląda więc na to, że Krzysztof Krawczyk junior na pewien czas usunie się w cień. Być może odpoczynek sprawi, że zdoła stanąć na nogi.
Źródła: RadioZET.pl/Super Express
Tu się dzieje
