0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Krzysztof Ibisz miał problemy z władzą. „Siedziałem za to 48 godzin”

2 min. czytania
03.06.2023 20:16

Krzysztof Ibisz w jednym z ostatnich wywiadów uchylił nieco rąbka tajemnicy odnośnie swojej przeszłości. Jak się okazuje, gwiazdor Polsatu miał problemy z władzą. Trafił nawet na 48 godzin za kratki.

Krzysztof Ibisz
fot. screen Instagram krzysztof_ibisz_official

Krzysztof Ibisz był współprowadzącym koncert „Pokolenia wolności” w Gdańsku – ku upamiętnieniu rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów. Prezenter cieszy się sporą sympatią widzów, ale mało kto wie, że przed laty wplątał się w problemy. Powodem były jego poglądy i walka o wspomnianą wolność.

Zobacz także:  Krzysztof Ibisz zatańczy w „Tańcu z gwiazdami”? Znamy jego plany

Krzysztof Ibisz miał problemy z władzą

Krzysztof Ibisz został zapytany przez portal „Shownews” czym jest dla niego wolność. Prezenter zaczął wspominać dawne lata, kiedy na ulicach dawał upust swoim poglądom. Jedna z sytuacji skończyła się odsiadką.

- Wiesz ja byłem tym pokoleniem, które troszkę na ulicach o wolność walczyło. Pamiętam, że kiedyś siedziałem za to 48 godzin, że nosiłem opornik, czyli takie urządzenie elektroniczne, które wtedy było symbolem wolności. Po prostu walczyliśmy z milicją na ulicach. Pamiętam, malowaliśmy po nocach „17 września pamiętamy”. Tymi naszymi napisami na murach, to była taka nasza walka o wolność – mówił Krzysztof Ibisz.

Redakcja poleca

Dziś sytuacja wygląda zgoła inaczej, co cieszy Krzysztofa Ibisza. Brak ograniczeń, cenzury i kontroli pozwala spełniać się życiowo i osiągać marzenia. Według prezentera wolność jest bezcenna i warto walczyć o swoje.

- Teraz cieszymy się z tego, że mamy wolne wybory, że możemy jeździć po świecie, że paszport mamy w domu, a nie na posterunku, że możemy wyznawać poglądy, jakie chcemy, że po prostu jesteśmy wolni. Ta wolność warta jest każdej ceny – dodał Krzysztof Ibisz.

RadioZET.pl/Shownews.pl

10 polskich gwiazd które miały poważne problemy z prawem
10 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News, VIPHOTO/East News, ADAM JANKOWSKI/REPORTER/East News