Wieniawa krytykuje Konfederację: "Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać"
Julia Wieniawa postanowiła zachęcić kobiety do głosowania w wyborach parlamentarnych. Przy okazji skrytykowała Konfederację.
Julia Wieniawa to kolejna znana postać z polskiego show-biznesu, która postanowiła nakłonić swoich fanów do wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych. Aktorka podkreśliła, na kogo na pewno nie warto głosować. Mowa oczywiście o Konfederacji.
Julia Wieniawa namawia na pójście na wybory
Wybory zbliżają się wielkimi krokami. W społeczeństwie pojawia się wiele głosów, które głośno mówią o odsunięciu Prawa i Sprawiedliwości od władzy. Również pośród gwiazd.
Chociaż opozycja zdobywa coraz większe poparcie, pojawiają się pewne obawy dotyczące ilości mandatów, które otrzymają partie niezgadzające się z obecnym obozem władzy. Chodzi głównie o to, na kogo Polacy będą głosować. Ale jest jeszcze jeden problem - mała liczba osób, które deklarują, że wezmą udział w głosowaniu. Wieniawa na swoim Instagramie zamieściła wideo, w którym zachęcała kobiety do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Okazuje się, że duża grupa Polek nie zamierza głosować.
Wieniawa nie jest jedyną artystką, która mobilizuje swoje fanki.
Julia Wieniawa ostro o Konfederacji
Aktorka została zapytana przez Plejadę o komentarz dotyczący obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Wieniawa skrytykowała między innymi Konfederację - kontrowersyjną partię, która swego czasu miała niestety dość silne poparcie. Ugrupowanie słynie z radykalnych konserwatywnych poglądów moralno-gospodarczo-obyczajowych. Wśród wypowiedzi członków Konfederacji nie brakuje szkodliwych postaw - przejawów dyskryminacji ze względu na płeć, pochodzenie, wyznanie, czy orientację seksualną, foliarskich teorii spiskowych czy bratania się z organizacjami jawnie faszystowskimi i prorosyjskimi.
Ostatnio jednak głośno było o mizoginizmie członków Konfederacji. We wrześniu 2023 do internetu trafił zapis wideo konferencji fundacji "Patriarchat", w której uczestniczył między innymi Janusz Korwin-Mikke. Podczas spotkania padło wiele wypowiedzi rodem z XIX wieku, między innymi, że kobieta to część dobytku mężczyzny, z racji tego nie powinna mieć możliwości głosowania.
- To jest dla mnie śmieszne. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać - skomentowała Wieniawa w rozmowie z Plejadą. - Czasami, jak oglądam fragmenty tych wywiadów, to zastanawiam się, czy ktoś sobie robi z nas żarty, czy oni na serio? - pyta aktorka. - Strasznie sobie strzelają w kolano niektórzy politycy, bo nawet jak czasem powiedzą coś pozornie mądrego, nie na tematy społeczne oczywiście, to potem strzelają sobie w kolano tym podejściem do spraw społecznych i szacunku do drugiego człowieka. Nie rozumiem tego - podsumowała gwiazda.
Dla aktorki nadal ważne jest, by do wyborów poszło jak najwięcej osób. - Mam nadzieję, że wy wszyscy pójdziecie na wybory, a po drugie mądrze zagłosujecie - podpowiedziała Wieniawa. Poradziła też, co mają zrobić osoby niezdecydowane. - Jak nie wiecie na kogo zagłosować, to polecam wam zrobić Latarnik Wyborczy albo Barometr Wyborczy — wtedy to wam podpowie na kogo zagłosować. Nie mówcie mi, proszę, że nie ma na kogo zagłosować, bo nie ma idealnego wyboru, bo nie istnieją idealne partie, idealni politycy, idealni ludzie w ogóle, więc po prostu trzeba wybrać kogoś, kto najbardziej koresponduje z nami, ma podobne poglądy — najbliższe naszemu sercu i naszym wartościom - przekonuje aktorka.
Latarnik Wyborczy i Barometr Wyborczy to proste w obsłudze testy internetowe, które na podstawie odpowiedzi podanych przez osobę je rozwiązujące, pokazują procentową zgodność jej poglądów z reprezentantami wszystkich partii politycznych w Polsce. Na podstawie wyniku można zadecydować, do której opcji politycznej jest nam najbliżej.
- Fajnie, żeby taka osoba rządziła naszym krajem i tak naprawdę naszymi sprawami, bo mówi się: "nie interesuję się polityką", ale polityka interesuje się nami i naprawdę zagląda nam w każdy zakamarek naszego życia, nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, więc fajnie jakby rządziła nami partia i człowiek, który choć trochę ma zbliżone poglądy do naszych. Nie zmarnujcie głosu, każdy głos się liczy - zakończyła wypowiedź młoda aktorka.
Na szczęście w Polsce nie brakuje osób, które nie dają się łapać na populistyczne umizgi do potencjalnego wyborcy, które mają na celu wzbudzenie zaufania wobec kandydatów konserwatywnych polityków, dążących do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej i wprowadzenia autokratycznych rządów rodem z Białorusi. Wybory parlamentarne 2023 odbędą się już 15 października 2023 roku.
- Majka Jeżowska "opluta" przez polityka PiS. Popłakała się na Marszu Miliona Serc
- Anna Mucha przechytrzy system? Będzie uprawiać "turystykę wyborczą"
- Kasia Cichopek zachęca do pójścia na wybory i blokuje komentowanie
Gwiazdy w polityce. Byli u władzy, ale ich kariery to kompletna porażka
Tu się dzieje
