Radio ZET
Rozrywka
Plotki
Joanna Opozda traci wzrok. Po porodzie jest jeszcze gorzej. "Boję się"

Joanna Opozda traci wzrok. Po porodzie jest jeszcze gorzej. "Boję się"

Anka Skalik

2 min. czytania

26.02.2024 14:53

Podziel się

Udostępnij przez:

Joanna Opozda już dawno mówiła o tym, że miała problemy ze wzrokiem. Wada - 2,5 dioptrii oraz astygmatyzm mocno utrudniały jej funkcjonowanie. Zdecydowała się na laserową korektę wzroku. Niestety, problemy powróciły. Kiedy gwiazda urodziła, zaczęło się robić coraz gorzej. Teraz Opozda przyznaje, że "nie widzi nic".

Joanna Opozda chętnie otwiera się na tematy, związane ze swoim życiem prywatnym. Nie unika również tematów zdrowotnych. Zdawałoby się, że w tym aspekcie aktorka nie ma większych powodów do narzekań, to jednak nie każdy zdaj sobie sprawę z tego, że ma ona duże problemy ze wzrokiem. Jej ostatnie wypowiedzi na ten temat sugerują, że sprawa jest naprawdę poważna. Gwiazda przyznaje, że ledwo widzi.

Joanna Opozda traci wzrok. Laserowa korekta nie pomogła

Kilka lat temu Joanna Opozda przekazała swoim fanom, że zdecydowała się na laserową korektę wzroku. "Nosiłam soczewki, które jednak strasznie wysuszały mi oczy. Okulary natomiast były niewygodne i nie pasowały do każdego stroju. Długo wahałam się, czy poddać się zabiegowi. W końcu się odważyłam i nie żałuję! To była najlepsza decyzja w moim życiu! Już na drugi dzień widziałam 100 razy lepiej. To było niesamowite uczucie, z dnia na dzień mój wzrok się polepszał. Po 7 dniach od zabiegu widzę z daleka już wszystko" — zachwalała decyzję o operacji Opozda.

Redakcja poleca

Joanna Opozda uderza w Antka Królikowskiego

Joanna Opozda dopieka Królikowskiemu i alimenciarzom. „Zakaz rozmnażania”

Ana Kalczyńska zachwycona wystąpieniem Radosława Sikorskiego

Kalczyńska zachwycona Sikorskim na forum ONZ. "Obalił kłamliwe tezy"

Niestety, po pewnym czasie okazało się, że wada wraca, a od porodu gwiazda znów ma te same problemy. Teraz jednak nie jest już pewna, czy drugi raz chciałaby poddać się operacji. — Mój wzrok się pogorszył, wróciła mi całkowicie wada po porodzie. Teraz nie wiem, czy zrobiłabym operację drugi raz. Boję się. Ale pierwsze dwa lata były piękne, bo widziałam — powiedziała podczas rozmowy z fanami na Instagramie. — Mam ogromną wadę wzroku. Ja naprawdę nic nie widzę. Mrużę oczy, żeby przeczytać, co piszecie — dodała.

Można się zastanawiać, czy skoro soczewki kontaktowe nie są dla Joanny odpowiednie, to może jednak przekona się wreszcie do okularów. Tych dotąd unikała, bo — jak przyznawała w wywiadach — nie pasują jej do stylizacji. Jednak w sytuacji coraz większych problemów w codziennym funkcjonowaniu na coś się zdecydować musi.

Źródło: Radio ZET/Fakt/Instagram

Nie przegap