Rzeźniczak znowu wyparł się córki? Ewelina Taraszkiewicz ostro zareagowała
Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka doczekali się pierwszego wspólnego dziecka - córki Antoniny. Dla 37-letniego piłkarza to już trzecie dziecko, a zarazem druga córka, o czym jednak gwiazdor piłki zdaje się zapominać. Mama Inez, Ewelina Taraszkiewicz, skomentowała reakcję Rzeźniczaka na instagramowy wpis, gratulujący mu narodzin "pierwszej córeczki".
Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka powitali na święcie córkę Antoninę. To pierwsze wspólne dziecko pary i jednocześnie trzecie byłego piłkarza Kotwicy Kołobrzeg. Ze związku z Magdaleną Stępień Rzeźniczak miał syna Oliwiera, lecz chłopczyk zmarł na skutek rzadkiego nowotworu wątroby. Z kolei owocem przelotnej znajomości 37-latka z Eweliną Taraszkiewicz jest 7-letnia dziś Inez. W głośnym wywiadzie "Pytania na śniadanie" Rzeźniczak wprost przyznał, że zerwał relacje z córką i obecnie jedynym ważnym dla niego dzieckiem jest Antonina z małżeństwa z Pauliną. Niestety wygląda na to, że piłkarz nie zmienił zdania w tej kwestii, a świadczyć ma o tym jego reakcja na gratulacyjny komentarz jednej z internautek.
Jakub Rzeźniczak zerwał kontakty z córką Inez
Już w zeszłorocznej rozmowie z Żurnalistą Rzeźniczak wyznał, że jego relacje z Inez wygasły. - Nie chcę temu dziecku robić wody z mózgu i dzwonić do niego po takim czasie. Nie widziałeś dziecka półtora roku i nagle dzwonisz: "Cześć, tu tata, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka" - powiedział.
To samo oznajmił potem w "Dzień dobry TVN", gdzie wystąpił wspólnie z ciężarną żoną. Podkreślił, że nie ma wyrzutów sumienia z powodu swojej decyzji. - Nie chcę się powtarzać i nie chcę do tego wracać. Po prostu nie czuję żadnej więzi po tym wszystkim, co się wydarzyło, co się stało. Chcę być szczery, nie chcę mydlić oczu. Były próby zbudowania więzi, ale się nie udały. Próbowanie co chwilę jest złe dla Inez, a tak jest jasna sytuacja - wyjaśnił.
Rzeźniczak znowu wyparł się córki? Ewelina Taraszkiewicz zareagowała
W ubiegłym roku na mocy wyroku sądowego Jakub Rzeźniczak został pozbawiony praw rodzicielskich do Inez. Nie zmienia to jednak faktu, że dziewczynka pozostaje jego dzieckiem i tęskni za tatą. Niestety piłkarz zdaje się wypierać fakt istnienia potomstwa z Eweliną Taraszkiewicz. Ostatnio bez zająknięcia polubił komentarz gratulujący mu narodzin "pierwszej córeczki", choć wiadomo, że pierwszą jest Inez.
Ewelina Taraszkiewicz skomentowała sytuację w rozmowie z portalem Shownews.pl. - Cóż mogę powiedzieć, zaklinanie rzeczywistości nic nie da - fakty są, jakie są. Pierwszą córką Jakuba jest i będzie Inez - skwitowała.
Zobacz także: Niepokojące zachowanie Kuby Rzeźniczaka wobec Pauliny. Początek końca?
Rozumie jednak kontekst. Prawdopodobnie chodziło o pierwsze dziecko Jakuba z Pauliną. - Jeśli nie, to zarówno komentatorka jak i Jakub wystawiają sobie sami świadectwo, że posiadają zerową inteligencję emocjonalną. I komentarz jest zbędny. Mimo wszystko dziecko nie jest niczemu winne i ja ze swojej strony życzę dziewczynce zdrowia i samych radości w życiu - zakończyła miło Ewelina Taraszkiewicz.
Źródło: Shownews.pl/Instagram/Radio ZET
Tu się dzieje
