0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Królowa życia trafiła na stół operacyjny. "Kiedy się obudziłam, rozpłakałam się"

2 min. czytania
19.02.2024 21:29

Julia von Stein nie ukrywała, że chętnie korzysta ze zdobyczy medycyny estetycznej. Ostatnio podzieliła się w sieci wieściami o tym, że postanowiła poddać się ważnej operacji. Choć od dawna o tym myślała, to jednak kiedy się wybudziła z narkozy, zalała się łzami.

Julia von Stein przeszła operację
fot. Instagram/@julia_von_stein/screen

Julia von Stein zyskała popularność dzięki udziałowi w reality show " Królowe życia", do którego dołączyła na krótko przed zdjęciem programu z anteny. Zapadła w pamięć m.in. ze względu na nietypową branżę, z którą jest związana. Wraz z rodziną prowadzi zakład pogrzebowy, w którym zajmuje się makijażem pośmiertnym oraz projektowaniem trumien. Niedawno w sieci chwaliła się nawet lansowaniem trendów w branży: zaprojektowała różową trumnę. Julia von Stein jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie ma blisko 250 tysięcy obserwatorów.

Jakiś czas temu z dużą krytyką w sieci spotkało się agresywne zachowanie Julii względem pracownika fast foodu, który poprosił ją o zgaszenie papierosa. Teraz celebrytka znów dała o sobie znać, tym rzem za sprawą operacji plastycznej.

Gwiazda "Królowych życia" przeszła operację. Po wybudzeniu zalała się łzami

Celebrytka nie kryje, że korzysta z medycyny estetycznej, a od dawna marzyła o tym, by zoperować nos. Z powodu wypadku, którego doznała w przeszłości, miała trudności w oddychaniu, dlatego korektę nosa robiła nie tylko ze względów wizualnych. Teraz pokazała się w sieci z opatrunkiem na twarzy. Na łamach Faktu opowiedziała o zabiegu i o tym, jak się po nim czuje.

Redakcja poleca

— Zawsze panicznie bałam się operacji nosa. Gdy nie uda się operacja wszczepienia implantów piersi, to po prostu można je zakryć, nie rozbierać się, nie zakładać bikini. Nos jest zawsze odkryty. Latami szukałam najlepszego chirurga, który mógłby mi ten nos po prostu naprawić. Nie podobał mi się jego kształt, ale trzeba powiedzieć, że był złamany, bo się przewróciłam i uderzyłam nim w drzwi samochodu. Potem wyglądał źle i nie mogłam normalnie oddychać. Wtedy już operacja była niezbędna — powiedziała "Faktowi" Julia von Stein.

Julia von Stein popłakała się po operacji nosa

Wreszcie celebrytka znalazła specjalistę, któremu zaufała. Okazuje się, że była sprawą tak bardzo przejęta, że kiedy było już po wszystkim, po prostu się rozpłakała. — Kiedy się obudziłam, to się rozpłakałam. Lekarze i pielęgniarki dopytywali, czy coś mnie boli, czy chcę coś przeciwbólowego, a ja po prostu płakałam ze szczęścia, że mogę wreszcie normalnie oddychać — przekazała projektantka trumien.

Teraz Julia czuje się już dobrze i w sieci pokazała się z opatrunkami. Nos jest już udrożniony, ale celebrytkę czekają tygodnie rekonwalescencji. Swój docelowy kształt nowy nos gwiazdy "Królowych życia" osiągnie za rok.

Źródło: Radio ZET/Fakt

Nie przegap
Gwiazdy programu „Królowe życia” w żałobie. Tak pożegnały Gabriela Seweryna
4 Zobacz galerię
fot. Instagram @rafalgrabias