slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Izabella Krzan pierwszy raz szczerze o zwolnieniu z TVP. Sama zadzwoniła do szefowej

3 min. czytania
09.03.2024 15:26

Izabella Krzan kilka tygodni temu pożegnała się z pracą w TVP. Była prowadząca „Pytania na Śniadanie” nie wypowiadała się na ten temat i gdy wszyscy myśleli, że tak już zostanie, ta udzieliła wywiadu dla magazynu „Wprost”. Krzan powiedziała o tym, jak dowiedziała się o stracie posady na Woronicza i jak wpłynęło to na jej stan psychiczny. 

Izabella Krzan pierwszy raz o zwolnieniu z TVP. Wszystko odbyło się przez telefon
fot. Artur Zawadzki/REPORTER
slot: billboard
slot: billboard

Pod koniec grudnia ubiegłego roku przyszłość wszystkich pracowników TVP stanęła pod znakiem zapytania. Nowe władze stacji najpierw zrobiły „czystki” wśród dziennikarzy pionu informacyjno-publicystycznego, by miesiąc później zrobić to samo w rozrywce. Zwolnienia nie ominęły nawet „Pytania na Śniadanie”, choć w kuluarach długo mówiono, że z programu znikną dwie, maksymalnie trzy osoby. 

Zobacz też:  Tomasz Wolny zabrał głos po zniknięciu z TVP. Prosi fanów o jedno

Co Izabella Krzan robi po odejściu z TVP? 

Wśród zwolnionych znalazła się też Izabella Krzan. Była Miss Polonia z TVP związała się w 2017 roku, szybko stając się jedną z największych gwiazd stacji. Prowadziła nie tylko „Pytanie na Śniadanie”, „Koło fortuny” czy „Rytmy Dwójki”, ale i całą masę imprez okolicznościowych TVP czy inne, mniejsze projekty. 

Redakcja poleca

Z racji tego, że Krzan nie obnosiła się ze swoimi poglądami i była przez widzów całkiem lubiana, wielu miało nadzieję, że wiatr zmian w TVP ominie ją szerokim łukiem. Tak się jednak nie stało i dziś Izabelli Krzan w nowych przedsięwzięciach stacji nie zobaczymy. Nie oznacza to jednak, że już w ogóle nie pracuje przed kamerami. Była prowadząca „Pytania na Śniadanie” prowadzi poranny format na Kanale Zero Krzysztofa Stanowskiego

Izabella Krzan o zwolnieniu z TVP

Izabella Krzan w przeciwieństwie do swoich kolegów ze śniadaniówkowej branży obyła się bez obszernych, instagramowych oświadczeń i płaczliwych pożegnań. Nie zdradzała też długo szczegółów rozstania z publicznym nadawcą. Po kilku długich tygodniach od tych wydarzeń udzieliła wywiadu portalowi „Wprost.pl”.

- Zawieszenie w próżni, poczucie niepewności, co może cię spotkać za chwilę, to nie są komfortowe sytuacje. Nie będę udawać, że wzruszyłam ramionami, a zwolnienie mnie nie obeszło. Bo obeszło. Na szczęście szybko udało mi się zamienić to uczucie dyskomfortu na czyny i zadać sobie pytanie, jak ma wyglądać moja zawodowa przyszłość, ale i jaka ma nie być - wyznała w rozmowie Izabella Krzan.

Gwiazda nie przyznaje, że zwolnienie dało jej pewną motywację do działania i zdefiniowania siebie na nowo, choć nie obyło się bez żalu. Nie jest on jednak skierowany w stronę kierownictwa, które wręczyło Krzan wypowiedzenie. 

- Chodzi mi o to, że w „Pytaniu na Śniadanie" pracowali świetni ludzie, z którymi zżyłam się, a wizja tego, że już nie będziemy spotykać się ze sobą z taką regularnością, powodowała mały smutek - wyjaśniła była gwiazda TVP. 

A jak dowiedziała się o tym, że jej przygoda na Woronicza dobiegła końca? Izabella Krzan nie ukrywa, że sama zadzwoniła z pytaniem, na czym aktualnie stoi. 

- Rozmowa była krótka, usłyszałam, że mój czas w „Pytaniu" dobiegł końca. Sama zadzwoniłam, bo chciałam wiedzieć, na czym stoję. Nie chciałam czekać na rozwój wydarzeń czy dowiedzieć się o podjętych decyzjach z mediów - wyjaśniła. 

Przekaż 1,5% podatku na Fundację Radia ZET. Więcej informacji TUTAJ.

Źródło: Radio ZET/Wprost.pl

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art