Influencerka oskarżona o zamordowanie bliskich. Popełniła samobójstwo
Influencerka Danielle Johnson została oskarżona o zabójstwo swojego partnera i wypchnięcie córek z jadącego auta. Kika dni przed serią zdarzeń kobieta przestrzegała fanów przed apokalipsą. Sprawą zajmuje się departament policji w Los Angeles.
![Influencerka oskarżona o zamordowanie bliskich. Popełniła samobójstwo Influencerka oskarżona o zamordowanie bliskich. Popełniła samobójstwo](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/influencerka-oskarzona-o-zamordowanie-bliskich-popelnila-samobojstwo/23178294-1-pol-PL/Influencerka-oskarzona-o-zamordowanie-bliskich.-Popelnila-samobojstwo_content_north.jpg)
Amerykańskie media donoszą o zbrodni, jakiej miała dopuścić się influencerka Danielle Johnson. Kobieta była influencerką i zajmowała się promowaniem astrologii w mediach społecznościowych. Johnson – znana w sieci jako Ayoka – rozwijała również własną stronę internetową, na której przedstawiała się m.in. jako certyfikowana terapeutka Reiki.
Nie żyje Danielle Johnson. Amerykańska influencerka dopuściła się zbrodni
Kobieta silnie wierzyła w moc, jaką przypisuje się gwiazdom. Na kilka dni przed całkowitym zaćmieniem Słońca 8 kwietnia 2024 roku Danielle ostrzegała swoich fanów przed tragicznymi skutkami tego zjawiska. Kobieta pisała na Twitterze (X), że „zaćmienie jest uosobieniem duchowej walki” i przestrzegała, przed apokalipsą.
„Obudźcie się, apokalipsa już tu jest. Każdy, kto ma uszy, niech słucha. Nadszedł czas, aby wybrać to, w co wierzycie. Jeśli wierzycie, że nowy świat możliwy jest dla ludzi, roześlijcie tę wiadomość. Siła tkwi w wyborze. W wyborze tkwi siła!” – czytamy we wpisie z 5 kwietnia.
W dniu całkowitego zaćmienia Słońca Johnson popełniła samobójstwo. Kobieta uderzyła w drzewo w Redondo Beach, jadąc z prędkością 160 km/h. Przed tragicznym zdarzeniem influencerka miała dopuścić się zbrodni na bliskich. Sprawą zajmuje się obecnie departament policji w Los Angeles.
We wtorek 9 kwietnia służby poinformowały, że w dniu zaćmienia Johnson pokłóciła się ze swoim partnerem Jaelenem Allenem Chaney’em. Uważa się, że w trakcie ostrej wymiany zdań influencerka chwyciła za nóż i zadźgała mężczyznę.
Policja przekazała na łamach „Times”, że dowody wskazują na to, iż kobieta zamierzała wynieść ciało partnera z mieszkania, zostawiając za sobą widoczne ślady. Na zwłoki mężczyzny trafił sąsiad. Śledczy odnaleźli narzędzie zbrodni wraz z dowodami biologicznymi.
Departament policji w Los Angeles bada sprawę Danielle Johnson
Danielle Johnson uciekła z miejsca zdarzenia, zabierając ze sobą dzieci. Kobieta wsiadła do SUV-a i pojechała na jedną z ruchliwych autostrad w Los Angeles. W trakcie jazdy influencerka wypchnęła swoje córki z pędzącego samochodu. 8-miesięczna dziewczynka, którą starsza siostra trzymała na kolanach, zginęła na miejscu. 9-latka przeżyła i została zabrana do szpitala z umiarkowanymi obrażeniami.
Policja w Los Angeles wciąż bada sprawę. Śledczy starają się ustalić, czy seria tragicznych wydarzeń nie jest powiązana z wpisami zamieszonymi przez kobietę w mediach społecznościowych.
Źródło: Radio ZET/E!NEWS/Times/The Guardian