Mlynkowa odmówiła udziału w koncercie TVP. Burza pod oświadczeniem gwiazdy
Halina Mlynkowa nie wystąpi na koncercie TVP „Murem za polskim mundurem”. Piosenkarka wydała oświadczenie, w którym w jasny sposób dała znać, co sądzi o wydarzeniu Telewizji Polskiej. Pod postem gwiazdy rozpętała się prawdziwa burza.
Nie milkną echa afery związanej z premierą „ Zielonej granicy” Agnieszki Holland. Nagrodzona na festiwalu w Wenecji produkcja opowiadająca o dramacie uchodźców na granicy polsko-białoruskiej nie spodobała się politykom Prawa i Sprawiedliwości. Partia rządząca chce, by przed filmem w kinach emitowano specjalny spot wychwalający pracę Straży Granicznej. Z kolei TVP od jakiegoś czasu pokazywało niepublikowane wcześniej fragmenty „Zielonej granicy” i krytykowało film jeszcze przed jego premierą. Telewizja Polska ponownie zorganizowała też koncert „Murem za polskim mundurem” dedykowany polskim służbom. Na imprezie miała pojawić się masa gwiazd, lecz TVP już na starcie zaliczyło sporą wpadkę. Publiczny nadawca ogłosił, że na scenie zaśpiewa Halina Mlynkova. Piosenkarka miała jednak inne plany…
Halina Mlynkowa wydała mocne oświadczenie. Nie chce wystąpić na koncercie TVP
W piątek 22 września o godzinie 18:00 w Mielniku odbędzie się „Łańcuch poparcia”. O tej samej godzinie wystartuje również koncert „Murem za polskim mundurem”. Telewizja Polska promowała wydarzenie, ogłaszając, że na scenie wystąpi masa polskich artystów.
- W Mielniku nad Bugiem widzowie Telewizji Polskiej usłyszą pieśni i piosenki patriotyczne m.in.: „O mój rozmarynie”, „Pałacyk Michla”, „Rozkwitały pąki białych róż”, „Wojenko, wojenko”, „Szara piechota”, „Dziś do ciebie przyjść nie mogę”, „Biały krzyż”, „Przybyli ułani pod okienko”, „Jak to na wojence ładnie”, które wykonają: Halina Mlynkova, Anna Józefina Lubieniecka, Natalia Krakowiak, Marek Piekarczyk, Antek Smykiewicz, Łukasz Drapała, Bartas Szymoniak i chór Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego - można było przeczytać w komunikacie publicznego nadawcy.
Jednak TVP chyba trochę się pospieszyła, informując o gwiazdach, które uświetnią wieczór. Pomysł zaśpiewania na zorganizowanym naprędce koncercie jednoznacznie powiązanym z aferą wywołaną przez polityków PiS, nie wszystkim przypadł do gustu. Udziału w wydarzeniu odmówiła Halina Mlynkova, która wcześniej występowała w TVP między innymi na festiwalu w Opolu i podczas „Polskich Biesiad”.
- Pojawiła się informacja, że wystąpię dziś w koncercie „Murem za polskim mundurem” mającym na celu wsparcie Straży Granicznej. Nie biorę udziału w tym koncercie, a dzisiejszy wieczór mam zamiar spędzić w kinie - napisała na Facebooku. Pod oświadczeniem artystki rozpętała się prawdziwa burza.
„Tylko świnie siedzą w kinie, napisałbym więcej na temat takich lewackich ujadaczy na Polski mundur, ale życzę wam tonę szkła w pewnej części ciała”, „15-go "świnie" oderwą PiS od koryta” - kłócili się internauci. W komentarzach nie zabrakło gratulacji dla Mlynkowej. Niektórym nie spodobało się jednak jej stanowisko. „Deklaracja pójścia do kina jest już poniżająca dla ludzkiej godności i obrzydliwie obłudna” - twierdził jeden z obserwatorów. „Brawo. Oby w Pani ślady poszli inni wykonawcy” - kibicowała niezgadzająca się z nim fanka piosenkarki.
- Córka Borysa Szyca tłumaczy się z zarzutów o nepotyzm. Dostała główną rolę u boku ojca
- Wojciech Jagielski tłumaczy się z wywiadu sprzed 25 lat. Pytał nastolatkę o jej majtki
- Joe Jonas odpowiada na oskarżenia Sophie Turner. Nie uprowadził dzieci?
Największe skandale i afery festiwalu w Opolu. Bójka na kapelusze, bomba i nie tylko [GALERIA]
Tu się dzieje
