Obserwuj w Google News

Edyta Górniak o wyborze reprezentanta na Eurowizję. Nie było żadnych obrad jury

3 min. czytania
28.02.2023 09:00

Edyta Górniak zmierzyła się z ogromną krytyką fanów, którzy nie zostawili na jury suchej nitki, gdy TVP ogłosiło Blankę reprezentantką Polski na Eurowizji. Diwa wyjaśniała, jak wyglądało ocenianie występów przez jurorów. Skomentowała też zarzuty internautów, którzy uważają „Solo” za plagiat.

eurowizja-2023-górniak-o-wyborze-reprezentanta-nie-było-żadnych-obrad-jury
fot. VIPHOTO/East News, Piotr Molecki/East News

Edyta Górniak była przewodniczącą jury podczas polskich preselekcji do Eurowizji. Wybór Blanki na reprezentantkę Polski wywołał prawdziwe kontrowersje. Górniak zarzucano, że faworyzowała młodą piosenkarkę, która miała pozostawać w bliskich relacjach z Allanem Krupą. Syn Edyty szybko odciął się od Blanki i zapewnił, że jej nie znał, a podczas koncertu TVP „ myślał, że to jakaś tancerka”.

Fani międzynarodowego konkursu nie zamierzają jednak dać władzom Telewizji Polskiej spokoju. Dziennikarze eurowizyjni wystosowali apel, w którym zapowiedzieli, że „zamierzają wywrzeć wspólny nacisk” na TVP. Domagają się ujawnienia realnej liczby głosów telewidzów i ocen każdego z jurorów. O tym, jak głosowało jury, opowiedziała niedawno Edyta Górniak, która postanowiła zmierzyć się z powszechną krytyką.

Zobacz także: Fani Eurowizji patrzą TVP na ręce. „Zamierzamy wywrzeć wspólny nacisk”

Edyta Górniak odpiera zarzuty fanów Eurowizji. „Odebraliście radość zwycięzcy”

Diwa zachwycała się Blanką i zachwalała jej eurowizyjną propozycję. Podkreśliła jednak, że jako przewodnicząca jury wcale nie miała większego wpływu na wybór reprezentanta Polski. Zdradziła też, że nie było żadnych obrad jurorów, a każdy z ekspertów oddawał swoje noty.

- Decydowałam tylko o swojej punktacji. Nie były to punkty łączone wynikające np. ze wspólnej dyskusji z jurorami. Każdy oddał swoją kartę punktów, kiedy wychodziłam na scenę, by wykonać „Andromedę”. Wszystkie głosy jurorów liczyły się w równym stopniu. Nie miałam decyzyjności ponad innymi głosami. Rola przewodniczącej w preselekcjach to jedynie wyróżniający tytuł i uhonorowanie mojej osoby jako tej, która wywalczyła dla Polski przepustkę na kolejne lata - powiedziała w rozmowie z Super Expressem.

Piosenkarka zdecydowała się też opublikować specjalne oświadczenie na Instagramie, w którym skrytykowała wątpiących w uczciwość jurorów. Górniak uważa, że niektórzy wykorzystają każdą okazję, by „stworzyć intrygę i dać upust swojej goryczy”. Zasugerowała też, że odebrali oni radość zwyciężczyni konkursu.

- Smutny to obraz, bo daje wniosek, że jest procent społeczeństwa, który po prostu lubi, a nawet musi nienawidzić. Wręcz znajduje w tym rozrywkę i adrenalinę. Drodzy hejterzy, którzy odebraliście radość wczorajszemu zwycięzcy, a także zdominowaliście agresją całą uwagę od wszystkich pozostałych wspaniałych uczestników, posądzając o oszustwo wszystkich jurorów, w tym mnie, a nawet mojego syna - mój apel do Was. Gdybyście z taką samą gorliwością mówili o Miłości, co mówicie o nienawiści, nie byłoby wojen na tym pięknym Świecie. Bo wojny zaczynają się w nienawidzącym Sercu - napisała.

Redakcja poleca

Blanka splagiatowała „Solo”? „Z pewnością będzie na to reakcja”

Oświadczenie Górniak komentowało wielu internautów. Część z nich dopytywała, jak wyglądała praca jury, inni zwracali uwagę na fakt, że Blanka może zostać posądzona o plagiat. Edyta odpowiedziała na niektóre wypowiedzi obserwatorów.

- Jeśli faktycznie jest takie zgłoszenie i realny zarzut, to z pewnością będzie na to reakcja, bo odpowiada za to twórca utworu. Nie bardzo jednak rozumiem, dlaczego wszystkie prośby kierowane są do mnie. Byłam tak jak wszyscy artyści - gościem projektu. A tytuł „przewodniczącej” w tym wypadku nie powiększał mojej roli, jedynie honorował moją obecność. Nie było nawet obrad, każdy oddał swoją kartę. Przeczytałam tu kilka komentarzy, jako bym była szefem szefów i sama o wszystkim decydowała. Może normalni ludzie zauważają, że kiedy głosy były liczone, ja byłam przygotowywana do swojego wystąpienia „Andromedy”. Ludzie to się uwielbiają nakręcać. Serio - skwitowała, zachęcając, by widzowie, którzy dostrzegli „jakieś dowody niejasności”, zgłaszali swe wątpliwości do producentów utworu.

Przekonuje Was jej tłumaczenie?

Oglądaj

Eurowizja Polska Ich Troje Edyta Górniak Michał Szpak
6 Zobacz galerię
fot. Youtube screen / Eurovision 2003, e-gorniak.com Edyta Górniak, Eurovision Song Contest