slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Dramat Kamili Boś z „Rolnika”. Dostała rachunek na milion złotych

2 min. czytania
12.10.2023 13:36

Kamila Boś z 8. edycji Rolnik szuka żony” nie znalazła w programie TVP miłości, ale zyskała ogromną sławę. Fani „królowej pieczarek”, którzy obserwują ją na Instagramie, są na bieżąco z tym, co dzieje się w jej życiu. Niedawno rolniczka przekazała, że musi zapłacić zawrotny milion złotych. Za co?

Kamila Boś z "Rolnik szuka żony" musi zapłacić milion złotych
fot. screen Facebook Rolnik szuka żony TVP
slot: billboard
slot: billboard

Kamila z 8. sezonu „Rolnik szuka żony” nie ma tajemnic przed swoimi fanami. Niedawno podzieliła się nawet przerażającą historią ze swojego życia. Padła ofiarą stalkerki, która podawała się za mężczyznę chcącego zdobyć serce rolniczki. „Filip” próbował omotać Kamilę, podporządkować ją sobie, ale nie miał zamiaru się z nią spotykać. Chciał też wymóc współczucie, pisząc, że zmaga się z glejakiem. Teraz rolniczka ma kolejny problem na głowie – musi zapłacić milion złotych. Powodem kosmiczny rachunek.

Zobacz także:  Waldek z "Rolnik szuka żony" sparzy się na Ewie? Zaskakujące, o czym donoszą widzowie

Rolnik szuka żony: Kamila Boś ubolewa nad milionowym rachunkiem

Kamila Boś jest wziętą producentką pieczarek. Jej ogromne gospodarstwo mogliśmy oglądać w „Rolnik szuka żony”. Musi włożyć sporo wysiłku w to, aby wszystko utrzymać w ryzach i godnie zarabiać. Każdy jednak zasługuje na wypoczynek i rolniczka zdecydowała się na wypad do Turcji.

„Królowa pieczarek” mogła uznać urlop za udany, jednak po powrocie do Polski czekała ją niespodzianka. I to dość nieprzyjemna, bo chyba nikt nie chciałby otrzymać rachunku za prąd opiewającego na zawrotne milion złotych. O wszystkim Kamila Boś opowiedziała na Instagramie.

Jak się okazuje, Kamila Boś aż przez rok nie mogła doprosić się o rachunek za prąd w zakładzie energetycznym. Rolniczka upominała się bezskutecznie, ale kiedy w końcu zobaczyła wyliczenia, zamarła. Co więcej, rachunek na milion obejmował tylko dwa miesiące.

Redakcja poleca

- Przez ponad rok nie dostawałam rachunku za prąd (mimo upominania się) i akurat na wakacjach dostałam rachunek za 2 miesiące. Przerażenie było ogromne. Ten rachunek akurat był za lipiec i za sierpień. Jak zobaczyłam kwotę, ścięło mnie z nóg. Przerażenie. To znaczy wiedziałam, że to jest niemożliwością, abym aż tyle prądu pobrała, ale przeraziłam się tego, że będzie niesamowita walka z zakładem energetycznym – mówiła Kamila Boś na Instastory.
„Królowa pieczarek” podjęła kolejną walkę z zakładem energetycznym i postanowiła spróbować wyjaśnić całą sytuację. Udało się – rolniczka dostała fakturę korygującą.

Nie przegap
Rolnik szuka żony: najbardziej kontrowersyjni uczestnicy
12 Zobacz galerię
fot. screen Facebook Rolnik szuka żony TVP
slot: leaderboard_pod_art