Dorota Zawadzka uderza w Edytę Górniak. Superniania wraca do afery z „TzG”
Dorota Zawadzka nieoczekiwanie przypomniała o jej konflikcie z Edytą Górniak. Superniania opowiedziała o aferze, która lata temu rozegrała się na planie „Tańca z Gwiazdami”. Zdaniem psycholożki piosenkarka zachowywała się jak prawdziwa diwa.
Dorota Zawadzka zyskała ogólnopolską rozpoznawalność dzięki programowi „Superniania”. Prowadzenie telewizyjnego show i nagła popularność sprawiły, że znalazła się wśród uczestników 12. edycji „ Tańca z Gwiazdami”. W tym samym sezonie na parkiecie tańczyła Edyta Górniak. Między paniami miało dojść do konfliktu. Po latach Zawadzka ujawniła, co je poróżniło. Górniak miała się zachowywać jak prawdziwa diwa.
Superniania ujawnia kulisy konfliktu z Edytą Górniak. Pokłóciły się w „Tańcu z Gwiazdami”
Dorota Zawadzka prowadzi razem z mężem podcast „W to drugie lewo”. W jednym z najnowszych odcinków opowiedziała o aferze sprzed lat. Psycholożka powróciła wspomnieniami do kłótni, która rozpętała się za kulisami „Tańca z Gwiazdami”. Co stało się na planie programu?
- Siedem gwiazd kobiecych ma dwie garderoby. Jak myślicie, jak te garderoby zostały podzielone? Rozmieszczenie było takie, że w jednej garderobie była jedna gwiazda, a w drugiej sześć. (…) Te garderoby jeszcze tym się charakteryzowały, że ta garderoba dla tej jednej gwiazdy była większa niż dla tych sześciu - ujawniła.
Nietrudno domyślić się, że gwiazdą, która cieszyła się z osobistej garderoby, była Edyta Górniak. Między paniami ponoć iskrzyło od samego początku ich przygody z „TzG”. Superniania nie zamierzała siedzieć cicho i udała się na skargę do produkcji. Wtedy miała usłyszeć, że piosenkarka to „wielka gwiazda”. Tłumaczenia, że do tanecznego show zaproszono same duże nazwiska, nie pomogły.
Na tym jednak nie koniec, bowiem Górniak mogła pochwalić się specjalnym traktowaniem na planie. - Jak mieliśmy próby i tańczyliśmy wszyscy, to ta gwiazda tańczyła sama. Żeby przypadkiem się z nikim nie zderzyć, albo nikt nie widział, jak tańczy. Nie wygrała tego programu. Miała fantastycznego tancerza, uroczego Janka - opowiadała Zawadzka.
Dorota Zawadzka naraziła się Edycie Górniak. „Czy ty oszalałaś?”
Mimo napiętej atmosfery między paniami długo nie doszło do konfrontacji. W końcu gwiazdy spotkały się jednak na przymiarkach u krawcowych. Właśnie wtedy miał miejsce początek ich konfliktu.
- Jak ja wychodziłam, przyszła gwiazda. I gwiazda miała pod oczami takie czerwone... Wyglądało to, jakby ją coś sypało, jakby alergii dostała. Ja psycholog, ciocia, zapytałam: „jeny, co ci się stało?”. Będąc przekonana, że coś jej po prostu jest, od ostryg czy od czegoś. Gwiazda się obróciła i nie zamieniła ze mną ani jednego słowa - powiedziała psycholożka.
O tym, co spotkało Edytę, Dorota miała dowiedzieć się dopiero następnego dnia. - Następnego dnia się dowiedziałam: „Dorota, czy ty oszalałaś? Przecież ona się ostrzykała” - wspominała. Później pokusiła się o pewien wpis na Facebooku, który bardzo nie spodobał się Górniak.
- Jak odpadłam, wiedząc, że wszyscy o tym wiedzą, że ona to robi, napisałam coś takiego, że Edyta taka piękna dziewczyna, taka utalentowana gwiazda, szkoda, że poprawia sobie urodę. Zaczęła się afera, burza, masakra, co ja powiedziałam, dlaczego, ośmieszam, dokuczam, przezywam i ona teraz tak to przeżywa - zakończyła Zawadzka.
- Anita Sokołowska odchodzi z „Przyjaciółek”. Jak skończy się wątek Zuzy?
- Katarzyna Bosacka porzucona przez męża? „Opuszcza rodzinę dla innej kobiety”
- Shakira jednak spotyka się z Lewisem Hamiltonem? „To coś więcej niż przyjaźń”
Taniec z gwiazdami: najgorsze pary w historii show. To oni odpadali jako pierwsi [GALERIA]
Tu się dzieje
