Stylista oschle o kreacjach Agaty Dudy. Pierwsza dama robi nam wstyd?
Agata Duda przyjęła pozycję milczącej Pierwszej Damy, jednak nie oznacza to, że nie udziela się publicznie. Towarzyszy często swojemu mężowi w oficjalnych sytuacjach i więcej niż mową wyraża strojem. Stylista przyjrzał się jej kreacjom i ocenił, jak Agata Duda wypada na tle swoich koleżanek.
Agata Duda jest Pierwszą Damą, która woli trzymać się na uboczu. Godnie reprezentuje kraj u boku męża, ale nie angażuje się nadto w życie społeczeństwa. Nie da się jednak nie zauważyć, że żona prezydenta trzyma robi co może, by prezentować się godnie. Stylista Konrad Sławiński przyjrzał się kreacjom Pierwszej Damy i ocenił, czy trzymanie się protokołu idzie w tym przypadku z byciem „ikoną mody”. Swoimi spostrzeżeniami podzielił się na łamach „Pudelka”.
Zobacz też: Agata Duda zaliczyła wpadkę? Patrzyli na jej "purchle"
Styl Agaty Dudy. Czy Pierwsza Dama robi nam wstyd?
Choć Pierwsze Damy i członkinie rodzin królewskich obowiązuje bardzo sztywny protokół, wiele z nich potrafi ograć zasady tak, by wyglądać stylowo. Przykładem jest chociażby księżna Diana, której styl naśladowała masa kobiet nie tylko w Wielkiej Brytanii. Swoimi stylizacjami zachwycała również Michelle Obama, a jej następczyni – Melania Trump, choć średnio lubiana przez media, również wiedziała, jak bawić się ubiorem.
A jak na arenie międzynarodowej wypada Agata Duda? Konrad Sławiński nie ma wątpliwości, że nasza Pierwsza Dama ikoną stylu nie jest.
- Stylizacje Agaty Dudy mogą posłużyć za ilustrację jej postawy politycznej - na pierwszy rzut oka poprawne, ale zarazem nijakie. Nie przypominam sobie, aby którakolwiek stylizacja prezydentowej zrobiła na mnie wrażenie. Delikatnie mówiąc, zawsze wygląda bardzo zachowawczo – stwierdził na łamach „Pudelka”.
Wpadka modowa Agaty Dudy? Tego nie powinna robić
Sławiński twierdzi, że Agata Duda popełnia modowy błąd – nie dobiera kreacji odpowiednich do swojej figury. Efekt? Choć Pierwsza Dama ma na sobie modny, odpowiedni strój, to często nie wygląda w nim korzystnie. A wystarczy wprowadzić proste zmiany:
- Analizując dogłębniej styl Agaty Dudy podczas wystąpień publicznych, zauważyłem jeden podstawowy problem - brak świadomości sylwetki. Wystarczyłoby na przykład wybierać o rozmiar większe marynarki, zrezygnować ze spodni "cygaretek", które optycznie skracają nogi, czy zamiast sukienek uszytych z grubego materiału (poszerzającego całą sylwetkę), ubierać te "lżejsze". Brakuje mi tego wewnętrznego luzu, powiewu nowoczesności… Efekt jest taki, że niestety wyglądamy na kilka lat więcej – skwitował stylista.