Córka Piotra Jaconia wygrała w sądzie. Hejter zgotował jej piekło
Piotr Jacoń z TVN24 ma transpłciową córkę. Wiktoria padła ofiarą hejtu w mediach społecznościowych i zdecydowała się zgłosić sprawę organom ściągania. Jednego z hejterów właśnie skazano. Dla Piotra Jaconia to jednak powód do gorzkiej refleksji.
Znany z TVN24 Piotr Jacoń w ubiegłym roku wyznał, że ma transpłciową córkę. Osobiste doświadczanie zachęciły dziennikarza do zrealizowania reportażu o "Wszystko o moim dziecku" oraz wydania książkę "My, trans", opisującej problemy, z jakimi mierzą się osoby transpłciowe w Polsce i ich rodziny. Dziennikarz sam niedawno doświadczył przykrej sytuacji. W "Szkle kontaktowym" Krzysztof Daukszewicz pozwolił sobie na niewybredny żart o płci Piotra Jaconia. Sprawa skończyła się ogromnym skandalem i spowodowała, że z programu odeszło kilku komentatorów.
Transpłciowa córka Piotra Jaconia z TVN24 pozwała hejtera
Ostatnio jednak Jacoń ma powody do radości, ponieważ udało się namierzyć i podać do sądu hejtera, który obrażał w sieci jego córkę. Sprawa zakończyła się zwycięstwem Wiktorii.
"Ten post jest o dumie. O dumie z Mojej Córki Wiktorii. Ale jest też o hejcie, jakiego Wiktoria doświadczyła i doświadcza nadal. Jest wreszcie o nadziei, którą być może znajdą tu osoby również atakowane przez swoich hejterów i hejterki. Pamiętajcie: złych ludzi da się namierzyć i da się ich ukarać" - napisał na Instagramie Piotr Jacoń.
Dziennikarz opisał na Instagramie, jak hejter nękał Wiktorię paskudnymi wiadomościami w mediach społecznościowych. Gdy nie przestawał mimo próśb i blokady profilu, córka Piotra Jaconia zdecydowała się zgłosić sprawę policji.
"W jego wiadomościach było o łapaniu i wieszaniu "takich jak ty". Zablokowała go. Ale zdecydowała się na coś jeszcze (nie od razu, wahała się, ważyła, co niszczy ją bardziej: ucieczka przed hejtem czy walka z nim). Mejlowo zgłosiła sprawę policji. Po jakimś czasie dostała wezwanie. Potrzebne były osobiste zeznania na komisariacie. Więc znów wahanie. Poszła. Trafiła na policjantkę. Dobrze trafiła. Zaczęło się śledztwo. Namierzanie hejtera" - relacjonuje Jacoń.
Piotr Jacoń komentuje wyrok ws. hejtera Wiktorii
Sąd wymierzył hejterowi Wiktorii karę grzywny. Obecnie toczą się śledztwa w sprawie innych hejterów Wiktorii, którzy jak pisze Jacoń m.in. mieli nakłaniać ją do targnięcia się na swoje życie. Dziennikarz TVN24 cieszy się ze zwycięstwa, lecz całą sprawę podsumowuje słodko-gorzką refleksją.
"Jestem dumny. I rozdarty. Ani Wiktoria, ani my, jej rodzice, nie chcemy takiego powodu do dumy. Czy nie lepiej móc celebrować inne? Bo Wiktoria jest przecież ambitną, inteligentną młodą kobietą, zdolną studentką, przyszłą psychoterapeutką. Uwielbiam, gdy komponuje muzykę. Imponuje mi, kiedy gotuje ramen. Staram się rozumieć, gdy opowiada mi, jak gra w gry. Życzę Wam dumy z Waszych Dzieci. Bez lęku. I bez konieczności, by się o tę dumę bić" - kończy swój wpis.
- Karolina Skiba miała raka. Przeszła 7 operacji: „Nigdy o tym nie mówiłam”
- Prokuratura zabrała głos w sprawie Pandora Gate. Ruszyło śledztwo
- Mama Anny Przybylskiej wspomina ostatni dzień przed śmiercią córki. Poruszające wyznanie
Tu się dzieje
