Jolanta Kwaśniewska ujawniła dramat sprzed lat. Myślała, żeby ze sobą skończyć
Jolanta Kwaśniewska opowiedziała o koszmarze sprzed lat, gdy szukano haków na jej fundację "Porozumienie bez barier". Żona Aleksandra Kwaśniewskiego była przesłuchiwana przez komisję śledczą i przeżyła brutalną akcję ABW. Traumatyczne przejścia doprowadziły ją na skraj wytrzymałości psychicznej.
Jolanta Kwaśniewska przez dziesięć lat była pierwszą damą RP. Za czasów prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego poświęciła się działalności charytatywnej. Wspierała założoną przez siebie Fundację "Porozumienie bez barier" oraz stworzyła z mężem Fundusz Pomocy Młodym Talentom na rzecz polskiej młodzieży. Za swoje zasługi na polu dobroczynności została uhonorowana rozmaitymi odznaczeniami.
Jolanta Kwaśniewska przeżyła koszmar przez akcję ABW
Była prezydentowa zwierzyła się w podcaście "O milimetr do przodu", że w związku ze swoją działalnością fundacyjną miała traumatyczne przejścia z ABW. Pewnego dnia do biura "Porozumienia bez barier" wtargnęli funkcjonariusze i zarekwirowali całą dokumentację. Szukano dowodów na nielegalne finansowanie organizacji. Kwaśniewskiej zarzucano, że wykorzystywała wpływy polityczne męża do pozyskiwania pieniędzy. - Potwornie to przeżyłam - wspomina po latach była prezydentowa.
- Przesłuchiwano mnie przed komisją śledczą, a potem ABW przyszło do naszej fundacji. Dziesięciu panów w kominiarkach. Zabrali nam pełną dokumentację, zabrali nam twarde dyski. Starano się za wszelką cenę wykazać jakieś działania naszej fundacji niezgodne z prawem - opowiedziała w podcaście "Vogue Polska".
Chodziło o głośną sprawę z 2005 r., gdy Jolanta Kwaśniewska odmówiła ujawnienia listy darczyńców fundacji komisji śledczej ds. PKN Orlen. Była przesłuchiwana jako świadek przez prokuraturę w śledztwie dotyczącym ewentualnych fałszywych zeznań Aleksandra Żagla i Andrzeja Kuny przed wspomnianą komisją.
Żona Aleksandra Kwaśniewskiego chciała ze sobą skończyć
Ostatecznie nie wykazano nieprawidłowości w funkcjonowaniu fundacji, ale cała sprawa zdążyła poważnie nadszarpnąć nerwy byłej pierwszej damy. Jolanta Kwaśniewska wyznała, że w tamtym czasie miewała najczarniejsze myśli.
- Wtedy kiedy te wszystkie obrzydliwe rzeczy działy się wokół mojej fundacji, był taki moment, że pomyślałam, że powinnam skończyć z tą działalnością, albo skończyć ze sobą. Pomyślałam, że to byłoby fajne, gdybym się nie obudziła i przed taką komisją się nie pojawiła - zwierzyła się w podcaście "O milimetr do przodu".
- Joanna Krupa już po rozwodzie z Douglasem Nunesem. Wypłynęły szczegóły rozprawy
- Chcą postawić pomnik Annie Przybylskiej. Matka aktorki protestuje
- Wielki powrót Elżbiety Dmoch. Fani są w szoku, czekali na to latami
Tak wyglądał ślub Kwaśniewskich. Były prezydent dopiero po latach ujawnił prawdę [FOTO]
Tu się dzieje
