Córka Martyny Wojciechowskiej jest uzależniona. To ją napędza
Martyna Wojciechowska udzieliła wywiadu, w którym podzieliła się niecodziennym faktem. Przybrana córka podróżniczki – pochodząca z Tanzanii Kabula boryka się z uzależnieniem, jakie może zaspokoić tylko w Polsce. O co może chodzić?
![Córka-Martyny-Wojciechowskiej-jest-uzależniona-To-ją-napędza](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/corka-martyny-wojciechowskiej-jest-uzalezniona-to-ja-napedza/21531397-1-pol-PL/Corka-Martyny-Wojciechowskiej-jest-uzalezniona.-To-ja-napedza_content_north.jpg)
Martyna Wojciechowska to niekwestionowana gwiazda telewizji TVN. Podróżniczka i dziennikarka od kilku lat spełnia się tam w roli prowadzącej programu „Kobieta na krańcu świata”, który zapewnił ogromną sympatią widzów. Martyna poznała tam wiele bohaterek, których historie na dobre zapisały się w sercach Polaków. Ją samą zaś poruszyły losy niejakiej Kabuli, z którą po raz pierwszy spotkała się na planie swojego programu w 2018 roku.
Martyna Wojciechowska promuje nowy sezon „Kobiety na krańcu świata”
Między Martyną a chorującą na albinizm Tanzanką prędko nawiązała się niezwykła więź. Urodzona w 1998 roku Kabula Nkalango Masanja po kilku latach została adoptowana przez Wojciechowską, która obecnie wspiera ją na każdym kroku. Jakiś czas temu 25-latka rozpoczęła wymarzone studia prawnicze, co samą podróżniczkę napawa niewiarygodną dumą.
Adoptowana córka Martyny co jakiś czas odwiedza ją w Polsce, która bardzo jej się podoba. Kabula doskonale dogaduje się także z biologiczną córką podróżniczki – Marysią, o czym Wojciechowska opowiedziała w rozmowie z Szymonem Majewskim na antenie RadiaZET.
Jak na dumną mamę przystało podróżniczka chętnie opowiada o Kabuli, o którą zresztą regularnie wypytują fani gwiazdy TVN-u. Okazuje się jednak, że Martyna ma w zanadrzu kilka historii o swoich córkach, które mogą zaskoczyć niejednego. Niedawno postanowiła podzielić się jedną z nich.
Córka Martyny Wojciechowskiej jest uzależniona: „Mówiłam jej, że to niezdrowe”
Prowadząca „Kobiety na krańcu świata” przygotowuje się obecnie do premiery kolejnego sezonu programu. Widzowie będą mogli zobaczyć go już tej jesieni na antenie TVN, a sama Wojciechowska zaangażowała się w promocję formatu. Z tej okazji zagościła na ściance podczas konferencji zapowiadającej nowy sezon. Tam też reporterzy Plotka mieli okazję zaprosić ją do krótkiej rozmowy, podczas której Martyna podzieliła się niecodziennym faktem o swojej przyszywanej córce.
Okazuje się, że Kabula boryka się z pewnym uzależnieniem, jakie może zaspokoić tylko podczas wizyt w Polsce. O co chodzi?
- Z takich rzeczy, których nie wiecie o Kabuli, to powiem, że jest turbo fanką żelków. Guilty pleasure. Jest napędzana żelkami. Jak była w Polsce i je non stop kupowała, mówię jej, że to jest niezdrowe, ale powiedziała, że w Afryce ich nie ma, więc tu pokorzysta. Tak bardzo myśli do przodu, jest odpowiedzialna, dojrzała, że czasem nawet czuję się zawstydzona – przyznała.
- Afera o nową czołówkę „Nasz nowy dom”. „To jest tak ohydne”
- Maciej Stuhr szczerze o polskich szkołach. Co sądzi o systemie edukacji?
- Siostra Celine Dion przekazała wieści o stanie artystki: „Modlimy się o cud”
Martyna Wojciechowska pokazała rodziców. „Dorastałam otoczona miłością”
![martyna-wojciechowska-pokazała-rodziców-dorastałam-otoczona-miłością](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/martyna-wojciechowska-pokazala-rodzicow-dorastalam-otoczona-miloscia/21529412-1-pol-PL/Martyna-Wojciechowska-pokazala-rodzicow.-Dorastalam-otoczona-miloscia_article.png)