0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Co dalej z „M jak miłość”? Nowy prezes TVP postawił sprawę jasno

3 min. czytania
21.12.2023 21:06

21 grudnia ukazało się pierwsze wydanie nowego serwisu informacyjnego Telewizji Polskiej. To pokłosie zmian w mediach publicznych. Jeszcze kilka dni wcześniej straszono, że nowa władza zabierze ulubione seriale Polakom. Czy tak się rzeczywiście stanie? Wątek poruszono w nowym programie informacyjnym TVP.

Co dalej z „M jak miłość”? Prezes TVP postawił sprawę jasno
fot. Marta Gostkiewicz/TVP/East News + Andrzej Hulimka/REPORTER

Nadeszły długo wyczekiwane zmiany w Telewizji Polskiej. Oficjalnie „Wiadomości” przeszły do historii i zastąpił je całkiem nowy serwis informacyjny o nazwie „19:30”. Całkiem niedawno widzowie mogli usłyszeć, że nie zobaczą ulubionych produkcji. Chodzi m.in. o seriale „M jak miłość” czy „Na dobre i na złe”. Czy po zmianach faktycznie jest się czego bać? Głos w tej sprawie zabrał nowy prezes TVP, Tomasz Sygut.

„Wiadomości” TVP straszyły likwidacją seriali

Seriale na antenach Telewizji Polskiej cieszą się ogromną popularnością. Liderem od wielu lat pozostaje „M jak miłość”, który gromadzi miliony widzów. Nie gorszą sławą cieszą się takie produkcje jak „Na dobre i na złe” czy „Barwy szczęścia”.

Redakcja poleca

Jeszcze gdy prezesem TVP był Mateusz Matyszkowicz, wprowadzono oszczędną ramówkę. Zrezygnowano z premiery ostatnich odcinków sezonu „Ojca Mateusza”, a serial „Klan” ma przerwę w emisji od 22 grudnia do 2 stycznia. To oznacza, że widzowie nie obejrzą odcinków między Świętami a Nowym Rokiem.

Reporterzy „Wiadomości” zapowiadali, że nowa władza, która miała lada chwila wkroczyć do TVP, zlikwiduje ulubione programy Polaków. Straszono, że zniknie m.in. „M jak miłość”. Adrian Borecki w swoim materiale sugerował, że widzowie nie będą mogli oglądać transmisji sportowych i programów rozrywkowych.

Nowy prezes TVP o „M jak miłość” i „Na dobre i na złe”

W pierwszym wydaniu nowego serwisu informacyjnego zatytułowanego „19:30” pojawił się materiał dotyczący zmian w Telewizji Polskiej. Zapowiadając go, Marek Czyż pragnął uspokoić widzów.

– Szanowni Państwo, Telewizja Polska to nie tylko rzetelne informacje, ale ulubione Państwa seriale, programy, teleturnieje, do których nikt Państwu prawa nie odbierze. Wracamy do Państwa domów. Chcemy wrócić do tych, którzy w ostatnich latach nie widzieli miejsca dla TVP na swoich pilotach – powiedział prowadzący serwisu informacyjnego.

W materiale pojawiły się m.in. wypowiedzi medioznawcy Wiesława Godzica. Zapowiedział, że nie będzie miał taryfy ulgowej dla nowych mediów publicznych. Przyznał też, że „gorzej już chyba nie będzie”.

Tomasz Sygut, nowy prezes TVP, zapewnił widzów, że ulubione programy widzów na pewno zostaną. – Nikt oczywiście nie będzie zdejmował Państwa ulubionych seriali, które goszczą w Państwa domach od 10, 20 czy nawet więcej lat. „M jak miłość”, „Na dobre i na złe” – ta oferta oczywiście zostanie – zapowiedział.

Widzowie mogą się jednak spodziewać, że pewne rzeczy znikną z TVP. – Będzie też wiele innych atrakcyjnych pozycji, natomiast prawdą jest, że pewnych rzeczy nie będzie na antenach Telewizji Polskiej. Nie będzie chamstwa, nie będzie szczucia, nie będzie wykluczania. Będzie budowanie wspólnoty. Nie będziemy dzielić, będziemy łączyć – zapewnił Tomasz Sygut.

Nie przegap
Joanna Kurska
10 Zobacz galerię
fot. EXCLUSIVE/RADIOZET.PL