Caroline Derpienski tłumaczy, dlaczego nie pokazała partnera. „Prosiłam go...”
Caroline Derpienski ma być związana z 60-letnim milionerem. Swego czasu celebrytka obiecała, że pokaże ukochanego, jednak do tej pory tego nie zrobiła. Teraz wytłumaczyła powody swej decyzji.
![caroline-derpienski-tłumaczy-dlaczego-nie-pokazuje-partnera-prosiłam-go](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/caroline-derpienski-tlumaczy-dlaczego-nie-pokazala-partnera-prosilam-go/21370112-1-pol-PL/Caroline-Derpienski-tlumaczy-dlaczego-nie-pokazala-partnera.-Prosilam-go_content_north.png)
Caroline Derpienski szturmem podbiła polski show-biznes. Celebrytka nic sobie nie robi z zarzutów o zmyślenie kariery i dalej opowiada o jej luksusowym życiu w USA. Modelka szczyci się, że odnosi spore sukcesy za granicą i sama dorobiła się fortuny. Ma jednak też być związana z tajemniczym 60-letnim milionerem. Jeszcze niedawno Derpienski obiecywała, że wkrótce opublikuje na Instagramie zdjęcie z partnerem. Tak się jednak nie stało. Celebrytka wytłumaczyła, dlaczego jej ukochany chce pozostać anonimowy.
Caroline Derpienski ma starszego partnera. Dlaczego nie pokazuje go światu?
Związek Caroline z milionerem można uznać za dość burzliwy. Swego czasu w sieci znalazło się emocjonalne nagranie, na którym gwiazda żaliła się na życie u boku 60-latka. - Czuję się jak idiotka. (...) Te loga, te torebki, te kłamstwa, to wszystko nie jest warte codziennych łez, nie jest warte poniżenia przez faceta - mówiła.
Kryzys udało się zażegnać. Po każdej z kłótni celebrytka ma otrzymywać drogie podarunki. - My się cały czas kłócimy. Więc te prezenty lecą i lecą - opowiadała. W historii miłości Derpienski z milionerem nie brakuje zwrotów akcji. Celebrytka poznała go, gdy obraził ją, będąc po wpływem alkoholu. Później narzeczonego modelki ponoć chciała jej odbić jej własna matka.
Ukochany Caroline ma też dzieci z poprzedniego związku. Wszystkie jego pociechy są starsze od jego obecnej narzeczonej. To chyba nie przeszkadza Caroline, która by udowodnić łączące ją z milionerem uczucie, zapowiedziała, że pokaże ich wspólne zdjęcie. Po rozmowie z partnerem szybko zmieniła swoje plany.
- Mój parter powiedział: „Rób, co chcesz, możesz mówić o mnie, co robimy, jaki jestem”. Tylko, jak prosiłam go, żeby wstawić tę fotę razem, tak, jak wam obiecałam, to jednak powiedział, że to wpłynęłoby negatywnie na jego biznesy - wytłumaczyła celebrytka na łamach Party.