Caroline Derpienski o przerabianiu zdjęć. Niepoprawione nie oddają jej urody
Internauci zarzucają Caroline Derpienski, że poprawia swoje zdjęcia w programach graficznych. Celebrytka zabrała głos na ten temat. Takiej odpowiedzi trudno było się spodziewać.
Caroline Derpienski pojawiła się w polskim show-biznesie kilka miesięcy temu i póki co jest znana głównie z tego, że jest znana, choć wiele osób nawet nie wie, czym w rzeczywistości się zajmuje. Celebrytka, która chwali się luksusowym życiem, drogimi stylizacjami i milionami na koncie, ma na Instagramie ponad 6,5 miliona obserwatorów. Chętnie serwuje im informacje o tym, co dzieje się w jej życiu i wrzuca coraz nowsze zdjęcia. Wielu internautów zarzuca jej, że przerabia swoje zdjęcia w programach graficznych. Co na to Derpienski? Jej odpowiedź może zaskoczyć.
Caroline Derpienski o poprawianiu zdjęć. „Większość fotografów nie ma talentu”
Większość polskich gwiazd, gdyby je zapytać o to, czy przerabiają zdjęcia, z pewnością temu by zaprzeczyła. Tym bardziej zaskakujące są wypowiedzi Derpienski na ten temat. Nie tylko przyznaje się do tego, ale wręcz stwierdza, że uwielbia to robić.
Jednak nie to jest najbardziej zaskakujące, a powody, które nią kierują. Celebrytka jest zdania, że zdjęcia nie oddają rzeczywistości i pokazują ją często w gorszy sposób, niż wygląda naprawdę. Ponadto modelka ma kiepską opinię o umiejętnościach fotografów. Jeśli brakuje im profesjonalizmu, to ona po prostu musi sobie pomóc Photoshopem. Opowiedziała o tym w programie Pudelka „Wyszczekani”.
- Uwielbiam, polecam! [mowa o dorabianiu zdjęć – przyp. red.] Słuchajcie kochani, zawsze chciałam to powiedzieć. Ja spędzam kilka godzin na makijażu, na włosach, wiecie, jak wyglądam. Też mam lustro, sama widzę i jestem zadowolona, jak wyglądam. Ale na przykład zdjęcia z wybiegu, jak idę po wybiegu, to często to światło jest od góry, gdzie po prostu są plamy na twarzy, albo rzęsy rzucają cień i mam wory pod oczami, których w lustrze nie mam. Zdjęcia strasznie przekłamują rzeczywistość, jeśli chodzi o światło. Też większość fotografów w Stanach nie ma talentu, jeśli chodzi o robienie zdjęć, więc muszę sobie pomóc Photoshopem. Ja się tego nie wstydzę, wiece jak wyglądam na żywo – stwierdziła bez ogródek.
Jak wynika z jej słów, Derpienski jest zadowolona ze swojego wyglądu i w pełni go akceptuje. Uważa jednak, że skoro ktoś nie umie dobrze wykonać zdjęć, to nie ma nic złego w tym, by takie zdjęcie przerobić.
Gwiazdy w polityce. Byli u władzy, ale ich kariery to kompletna porażka
Tu się dzieje
