Caroline Derpienski wprost o dzieciach. Niedługo zostanie mamą?
Caroline Derpienski niczym bumerang wróciła do polskiego show-biznesu. Jeszcze zanim wybuchła afera związana z reklamą w wykonaniu Katarzyny Nosowskiej, o celebrytce z Białegostoku mocno ucichło. Podczas okazjonalnej wizyty w Polsce postanowiła jednak znaleźć czas na kilka wywiadów i znów zdradzić kilka ciekawostek na temat życia prywatnego czy planów na przyszłość. Czy niedługo ona i jej ukochany milioner zostaną rodzicami?
22-letnia Caroline Derpienski opowiadała już kiedyś o dzieciach – nie swoich i nie o planowanych, ale o pociechach swojego ukochanego. Są starsze od białostoczanki, co też wiąże się z problemami z akceptacją. Celebrytka bardzo by chciała polepszyć te relacje, ale różnica w poglądach na temat pieniędzy jest trudna do przeskoczenia. Dzieci milionera uważają, że świat kręci się wokół dolarów, a dla Caroline dobra materialne są tylko dodatkiem.
Na razie celebrytka ma inne problemy na głowie, bowiem zagroziła pozwem firmie Danone. Kwota opiewa na 50 milionów złotych, a cała afera kręci się wokół reklamy z Katarzyną Nosowską. 22-latka uważa, że „babcia” wybija się i zarabia na jej zasięgach, a filmik wcale nie był akceptowalną satyrą.
Zobacz także: Caroline Derpienski spotkała się z Shakirą. Gorzko oceniła wygląd gwiazdy
Caroline Derpienski planuje dzieci?
W najnowszym wywiadzie opublikowanym na YouTube przez „VibezPL” celebrytka odniosła się do zarzutów, jakoby jej partner nie istniał. Kiedyś, gdy wylała się na nią największa fala hejtu, miała nawet pokazać swojego ukochanego, ale zrezygnowała z tego pomysłu po wielu rozmowach z mężczyzną. W wywiadzie zaznaczyła, że już wiele osób poznało milionera i „kto ma wiedzieć, ten wie”.
Poza tym białostoczanka wyjaśniła, że ukochany został w Miami, aby zajmować się swoimi biznesami, domem oraz oczywiście pieskiem. W pewnym momencie Caroline Derpienski została zapytana, czy wraz z partnerem planuje dziecko.
- Boże, całe szczęście, że nie zakrztusiłam się wodą. Nie, nie. Gdybym planowała dziecko, to już to dziecko by było, ale na początku związku, tak? Bo większość kobiet łapie na dziecko milionerów, miliarderów, żeby ich zatrzymać przy sobie, żeby się wzbogacić, ale ja tego dziecka kompletnie nie chcę i też partner po prostu umywa ręce. Mamy pieska, lubimy pieski, kotki. Pieska ubieram w śpioszki, nie chcę dzieci – tłumaczyła Caroline Derpienski w wywiadzie z „VibezPL”.
Dodatkowo zaznaczyła, że w razie ślubu wraz z partnerem podpisze intercyzę. Chce pokazać milionerowi, że nie jest z nim dla pieniędzy i że jest samowystarczalna.
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]
Tu się dzieje
