0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Były agent Natalii Janoszek ujawnia kulisy pracy z celebrytką. Mówi o leczeniu psychiatrycznym

3 min. czytania
13.08.2023 10:59

Natalia Janoszek wciąż zmaga się z potężnym kryzysem wizerunkowym. Mimo to, oliwy do ognia postanowił dolać jej były manager, który w rozmowie z Antonim Orłosiem zrelacjonował, jak wglądała współpraca z „bollywoodzką gwiazdą”. Mężczyzna nie gryzł się w język.

Były-agent-Natali-Janoszek-ujawnia-kulisy-pracy-z-celebrytką-Mówi-o-leczeniu-psychiatrycznym
fot. Artur Zawadzki/REPORTER

Światowa kariera Natalii Janoszek wciąż pozostaje jedną wielką niewiadomą. Celebrytce zarzuca się, że sfingowała cały swój dorobek życiowy, a krucjatę przeciwko „największej kłamczusze polskiego show-biznesu” urządził Krzysztof Stanowski, który wcale nie zamierza jej odpuszczać. Dziennikarz nie tylko wybrał się do Indii, aby zweryfikować dokonania celebrytki, lecz także  złamał sądowy zakaz publikacji na jej temat.

Redakcja poleca

Kłopoty Natalii Janoszek nie ustają. Kolejna osoba dołącza się do skandalu z jej udziałem

Sprawa Natalii wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem mediów, które całej sprawie przypatrują się z boku. Niedawno do tabloidów trafiły nowe informacje, na temat kariery celebrytki, którą ta miała sobie zmyślić. Antoni Orłoś – syn Macieja Orłosia – skontaktował się z byłym agentem Janoszek, który postanowił wbić kolejny gwóźdź do trumny kariery Natalii. W rozmowie z synem dziennikarza mężczyzna postanowił jednak nie ujawniać swojej tożsamości ani wizerunku. To jednak nie przeszkodziło mu w dokładnym zrelacjonowaniu współpracy z celebrytką, która ponoć niewiele miała w sobie z uśmiechniętej gwiazdki telewizji.

Były manager Janoszek w rozmowie zatytułowanej „Spowiedź PR managera Natalii Janoszek” przyznał, że sam bardzo długo wierzył w dokonania swojej pracodawczyni. Oczy miała mu otworzyć dopiero sytuacja z Cannes, do którego udali się w 2019 roku. Z relacji PR-owca wynika, że Natalii wcale nie zaproszono na prestiżowy festiwal...

- Wiedziałem, że coś jest nie tak, że Polka w Bollywood. Ale nie przyszło mi do głowy tego weryfikować. Stanowski poleciał do Indii, żeby to sprawdzić, ja nie miałem takich mocy przerobowych. Wyjazd do Cannes był kluczowy, spędzaliśmy cały czas razem. Widywałem różne zachowania, które przestały się wydawać normalnie. Była mocno podniecona tym festiwalem. Zaczęła gwiazdorzyć. Natalia brała udział w pokazach filmów. Tam może pójść każdy, wystarczy kupić akredytację za 1000 euro – przyznał.

Były agent Natalii Janoszek ujawnia kulisy pracy z celebrytką

Mężczyzna przyznał się, że nie wiedział o tym, że większość dokonań Janoszek mogła zostać przez nią zmyślona. W rozmowie z Orłosiem przyznał natomiast, że wiedział o „kupowaniu followersów” przez Natalię, która bardzo szybko miała dorobić się ponad miliona obserwujących w sieci.

- 80 procent tych rzeczy nie widziałem. Wiedziałem tylko o Bollywood i konkursach piękności. Ona tak przedstawiała, że ja w to uwierzyłem. Podejrzewałem, że ona ma role epizodyczne. Ja we wszystko wierzyłem. […] Rzeczą oczywistą były liczba obserwujących i lajków. Kupowała to przy mnie. Wiedziałem, ze te lajki są grubymi nićmi szyte. Odj*bała mega śmieszną akcję. W pewnym momencie miała 200 tysięcy, później nagle zrobił się milion. Jak ogłaszała "Taniec z gwiazdami", miała 1,2 miliona. Przed programem "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" miała 1,6 mln, a po już 1,8 mln – mówił.

Redakcja poleca

Były manager celebrytki opowiedział również o tym, jaką osobą jest Natalia przy bliższym poznaniu. Z relacji mężczyzny wynika jednak, że nie ma on o niej dobrego zdania. Jego zdaniem Janoszek jest bardzo specyficzna i humorzasta.

- I tak i nie. […] Jest zapatrzona w siebie. Ciężko jakoś normalnie z nią spędzać czas. Jest mega infantylna i myśli tylko osobie. Po trupach do celu. Nie patrzy, czy kogoś zraniła. Bywała niemiła. To osoba, która po evencie wchodzi do swojego pokoju i koniec gadki. W tym Cannes wracaliśmy późno, ale mieliśmy wspólny czas z ekipą, żeby napić się kieliszka winka. Ona nie miała czasu – przyznał.

Natalia Janoszek potrzebuje pomocy? Były współpracownik nie ma złudzeń

Rozmowa nie obyła się jednak bez porad, jakimi dziś PR-owiec obdarzyłby swoją byłą szefową. Agent otwarcie przyznał, że Natalia potrzebuje pomocy psychiatrycznej. Wyznał także, że najbliżsi Janoszek nie widzą niczego złego w jej postępowaniu, ponieważ dali się nabrać na wszystkie jej kłamstwa.

- Postarałbym się ją namówić do leczenia psychiatrycznego. Ona potrzebuje pomocy. Coś nie styka. Powinna dostać odpowiednią pomoc. Ona ma dobry kontakt z rodziną, z bratem. Oni o nią dbają. Oni też ślepo jej wierzyli i nadal wierzą, w końcu to ich córka. Są tak ślepo w nią zapatrzeni, że niczego nie dostrzegli – skwitował.

Nie przegap
Skandale gwiazd
11 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS

RadioZET.pl/pudelek.pl