Blanka Lipińska zawalczy w Fame MMA? Padła zawrotna kwota
Blanka Lipińska wyznała, że otrzymała propozycję stoczenia walki w oktagonie. Znana autorka powieści erotycznych nie broniła się przed ujawnieniem sumy, którą proponowała jedna z federacji. Otrzymałaby zawrotne pieniądze, jednak ma pewne obawy.
Blanka Lipińska uchodzi za kontrowersyjną celebrytkę – gdy stanęłaby w ringu, na pewno byłoby o niej jeszcze głośniej. Federacjom zależy na podpisywaniu umów ze znanymi celebrytami i celebrytkami. To gwarantuje spory dochód z transmisji, a dana gwiazda może cieszyć się dużym przelewem na konto. Czy Blanka Lipińska skusi się na bitkę w oktagonie? Otrzymała propozycję, na której wyszłaby lepiej, niż Sebastian Fabijański.
Zobacz także: Mateusz „Tarzan” Leśniak trafił do szpitala. Niepokojące informacje
Blanka Lipińska zawalczy w Fame MMA?
Czy Fame MMA czeka na Blankę Lipińską w oktagonie? Pisarka w rozmowie z „Plotkiem” wyznała, że otrzymała propozycję zawalczenia. I chociaż nie zdradziła dokładnie, jaka kwota padła na wstępnej rozmowie, to zarobiłaby więcej, niż Sebastian Fabijański. Na konto celebrytki wpłynęłoby więcej niż 500 tys. za jedną galę.
– Ja jestem siedem miesięcy po operacji kręgosłupa i mam kompresyjnie złamane kolano, które do końca życia jest już uszkodzone, także nie zobaczycie mnie, ale nie dlatego, że nie chcę, bo już miałam propozycję, ale dlatego, że ja za żadne pieniądze nie zaryzykuję swojego zdrowia – wyjaśniła Lipińska w rozmowie z „Plotkiem”.
- Przypominam, że prowadziłam również program, gdzie uczyliśmy zawodników, jak to jest wejść do tego wielkiego świata MMA, więc ja to wszystko wiem. Zdaję sobie sprawę z tego, jakby trzeba było to wszystko zrobić, żeby to było dobre. A włodarze federacji zdają sobie sprawę, że ja to wszystko wiem, ale niestety. To jest raczej przegrana sprawa - dodała Blanka.
Sebastian Fabijański wyjawił, ile zarobił w Fame MMA
Znając zacięcie Blanki Lipińskiej, na pewno dałaby lepsze show, niż wybuczany i wygwizdany Sebastian Fabijański. Celebryta po trzeciej i ostatniej zakontraktowanej walce zszedł z ringu zaledwie po 10 sekundach. Wskazywał palcem na rzekomo bolące oko i kolano.
W jednym z wywiadów ujawnił, że za trzy występy w Fame MMA zarobił „więcej niż półtorej bańki”. To sporo za spędzenie łącznie mniej niż trzech minut w oktagonie. Teraz Fabijański zapowiedział, że część kwoty przeznaczy na fundację zajmującą się rozwojem psychiatrii dziecięcej.
Źródło: Radio ZET/Plotek
- Kurzajewski nie ufa Cichopek? Padły słowa o "chorobliwej zazdrości"
- Jerzy Stuhr skazany za spowodowanie kolizji po pijaku. Znamy wyrok sądu
- Detektyw Rutkowski cudem uniknął zamachu? „Chciał strzelić”
Gwiazdy, które dokonały apostazji. Nie chcą mieć nic wspólnego z Kościołem [GALERIA]
Tu się dzieje
