0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Gwiazda "Klanu" zaapelowała prosto ze szpitala. "Proszę, badajcie się"

2 min. czytania
15.12.2023 16:38

Aldona Orman z "Klanu" niedawno przeszła operację w związku z pękniętym tętniakiem. U aktorki wykryto aż cztery groźne zmiany, które następnie zostały operacyjnie zabezpieczone przed rozlaniem. Aldona Orman ponownie odezwała się ze szpitala, aby przekazać informacje o swoim stanie zdrowia. Jak obecnie czuje się gwiazda "Klanu"? 

Aldona Orman z "Klanu" trafiła do szpitala z powodu tętniaka
fot. Instagram:@aldona_orman

Znana z "Klanu" Aldona Orman w październiku trafiła do szpitala z powodu pękniętego tętniaka. Do dramatu doszło po zakończeniu dnia na planie zdjęciowym. Aldona Orman zdążyła już dojść do siebie po przebytych operacjach. Ostatnio przy okazji badań kontrolnych zwróciła się do internautów z ważnym apelem. Pokazała także, jak wygląda jej tętniak. 

Redakcja poleca

Aldona Orman z "Klanu" miała aż cztery tętniaki 

Zanana z roli Barbary Mileckiej Aldona Orman przeszła operację zabezpieczającej pozostałe tętniaki przed pęknięciem. W ten sposób zminimalizowano ryzyko groźnych powikłań, a nawet śmierci. Operacja także niosła ryzyko, ale aktorka trafiła w ręce znakomitych neurochirurgów, dzięki czemu dość szybko doszła do siebie. 

Aldona Orman podzieliła się szczegółami choroby w "Pytaniu na śniadanie". Jak wyznała, zaczęło się od nawracających bólów głowy. - Myślałam, że jest to związane z moim poprzednim wypadkiem na planie zdjęciowym. Bolała mnie i głowa, i szyja. Brałam proszki przeciwbólowe. [...] Nigdy bym nie pomyślała, że mogę mieć tętniaka w głowie, a nawet cztery - powiedziała.

Szczęście w nieszczęściu, że do pęknięcia tętniaka doszło zanim aktorka wsiadła do samochodu. Po skończonej pracy na planie na moment wróciła do studia zobaczyć, jak wypadły nagrania. Wtedy nagle osunęła się na krzesło. - Nagle zrobił się olbrzymi wybuch, jakby dynamit wybuchł mi w głowie. Ciemne plamy przed oczami, zaczęłam bełkotać, zrobiłam się sztywna, chciało mi się wymiotować, nie byłam w stanie utrzymać butelki z wodą - wspominała w śniadaniówce. 

Aldona Orman przekazała wiadomość ze szpitala. Tak wygląda jej tętniak

Szczęśliwie stan Aldony Orman się unormował. W najnowszym wpisie na Instagramie aktorka odezwała się prosto z warszawskiego szpitala MSWiA, gdzie była operowana, by przekazać, że czuje się dobrze. Przy okazji pokazała zdjęcie 3D swojego tętnika.

"Kochani, na zdjęciu jestem w sali zabiegowej @centralnyszpitalklinicznyMSWiA, gdzie byłam operowana dwukrotnie z lekarzem, który uratował mi życie - wybitnym chirurgiem wewnątrznaczyniowy dr. Michałem Zawadzkim. W prawym górnym rogu zdjęcia, na monitorze, jest moje badanie angiograficzne 3D tętnic mózgowych, na którym widoczny jest mój tętniak" - napisała. 

55-latka zaapelowała do internautów, aby nie bagatelizowali bólów głowy oraz innych niepokojących objawów neurologicznych. "Kochani dbajcie o siebie. Jeśli ktoś z Was ma bóle głowy, nie zwlekajcie proszę, badajcie się! Idźcie do lekarza. Róbcie tomografię lub angiorezonans! To bardzo ważne" - przekazała Aldona Orman. 

Nie przegap
Te gwiazdy są nieuleczalnie chore. Niektóre z ich chorób prowadzą do śmierci
7 Zobacz galerię
fot. PHOTOlink/Everett Collection/East News + zz/NPX/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News + Rex Features/East News