Absurdalna debata w TVP. Morawiecki oskarżył PO o wyprzedanie nagrań Krzysztofa Krawczyka
Mateusz Morawiecki w debacie wyborczej TVP oskarżył Platformę Obywatelską o wyprzedanie majątku narodowego. Nagle z ust szefa rządu padły słowa wprawiające w osłupienie. Morawicki grzmiał, że ekipa Tuska oddała pod obcy kapitał nawet nagrania Krzysztofa Krawczyka i Czerwonych Gitar. O co chodziło?
Debata wyborcza TVP była gwoździem poniedziałkowego wieczoru w telewizji publicznej. Starcie polityków różnych frakcji poprowadziły gwiazdy TVP Info, Michał Rachoń i Anna Bogusiewicz-Grochowska. Wyborcy PiS czekali przede wszystkim na wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który jak można było się spodziewać, wykorzystał debatę do przypomnienia największych afer z czasów Donalda Tuska.
Debata wyborcza TVP: Mateusz Morawiecki o wyprzedaniu nagrań Krzysztofa Krawczyka
Szef rządu PiS co rusz uderzał w narodowe tony i grzmiał o wyprzedaży polskiego majątku za rządów Platformy Obywatelskiej. Jak stwierdził, PO sprzedało nie tylko sporą część przemysłu, ale także tak drogie sercom Polaków dobra jak kolej linowa na Kasprowy Wierch czy... muzyka Krzysztofa Krawczyka.
- Rząd Platformy Obywatelskiej wyprzedał majątek narodowy za 58 miliardów. Sprzedawali nawet kolejkę na Kasprowy i nagrania Krzysztofa Krawczyka i Czerwonych gitar. Gdzie są te pieniądze? Na co one poszły? Na co one się rozeszły?" - pytał Morawiecki.
Dodał, że gdyby PO doszło do władzy, to byłoby jak w Lidlu - "tydzień niemiecki i linie lotnicze do Niemców, tydzień francuski i firmy energetyczne do Francuzów". - Genów nie oszukasz. Sprzedaliby lasy, Bałtyk i Tatry - stwierdził premier PiS.
Premier Morawiecki o sprzedaży nagrań Krzysztofa Krawczyka. O co chodziło?
Jak można przypuszczać, Morawiecki pił do sprzedaży Przedsiębiorstwa Państwowego "Polskie Nagrania", ogromnej wytwórni, która wydawała niegdyś płyty czołowych polskich artystów. W marcu 2010 r. przedsiębiorstwo ogłosiło upadłość, a w 2015 r. przejął je Warner Music Poland. Nowy właściciel kupił Polskie Nagrania za 8,1 mln zł razem z prawami producenckimi do utworów m.in. Czesława Niemena, Maryli Rodowicz, Krzysztofa Krawczyka, Marka Grechuty, Violetty Villas, Czerwonych Gitar czy Ewy Demarczyk.
We wrześniu 2017 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego za rządów PiS przystąpiło do negocjacji z nowym właścicielem na temat odkupienia Polskich Nagrań, ale transakcja nie doszła do skutku.
- TVP bez opamiętania szasta publicznymi środkami. Przerażające informacje od NIK
- Edyta Górniak wystąpi na Eurowizji? Pojedzie pod jednym warunkiem
- Ksiądz z "Rancza" wyłudzał pieniądze? "Masz wolne? Masz 10 zł? Pilne!"