0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Paulina Smaszcz nie żałuje, że opowiedziała o związku Cichopek i Kurzajewskiego

2 min. czytania
08.11.2022 12:29

Paulina Smaszcz udzieliła wywiadu, w którym nawiązała do ujawnienia związku Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Jak mówi, nie żałuje swojej decyzji i uważa, że nie napisała nic złego.

Paulina Smaszcz
fot. Paweł Wodzynski/East News

Paulina Smaszcz nie żałuje, że opowiedziała o związku byłego męża. Jak podaje pudelek.pl, Smaszcz w jednym z najnowszych wywiadów nawiązała do ujawnienia nowego związku Kurzajewskiego i wyznała, że nie żałuje, że zdecydowała się na taki krok. 

Zobacz także:  Paulina Smaszcz atakuje Pavlović i Janachowską. "Strzeliła sobie z nim dzidziusia, rozbiła rodzinę"

Paulina Smaszcz nie żałuje, że opowiedziała o związku Cichopek i Kurzajewskiego

Paulina Smaszcz emocjonalnie podeszła do nowego związku byłego męża. Dziennikarka pojawiła się w podcaście "Porażka czy sukces" Anny Zejdler, gdzie ze szczegółami nawiązała do momentu, w którym ujawniła związek Kurzajewskiego z Katarzyną Cichopek. 49-latka uważa, że nie zrobiła nic złego i nie żałuje swojej decyzji. Tłumaczy, że chce "walczyć o prawdę", mówiąc między innymi, że związek Kurzajewskiego i Cichopek narodził się podczas realizacji programu "Czar par".

Redakcja poleca

- Ja o tym związku wiedziałam już bardzo dawno temu. To nie jest jakaś rzecz, która wybuchła nagle i natychmiast, tylko trwała bardzo długo. Bardziej chodzi o to, że ja na profilu pani Katarzyny napisałam, że cieszę się, że są w Izraelu. Oczywiście był tam komentarz dotyczący jej 40. urodzin, bo, z doświadczeń, które ja mam, to zawsze mężczyzna dla "tej drugiej" kobiety robi więcej niż dla matki swoich dzieci. I ta historia jest jak template, jak pewien schemat się powtarza i w moim przypadku też nie było inaczej - powiedziała Smaszcz.

Co więcej, jak podaje pudelek.pl, Paulina Smaszcz zdradziła, że Izrael był ważnym miejscem dla niej i jej męża.

- Izrael był taki nasz-nasz, bo bardzo pomagaliśmy naszemu synowi, który tam studiował. Także wiele emocji we mnie nie wywołał, po prostu przyszedł moment, kiedy ja powiedziałam: "No chyba dość kłamstw, chyba wystarczy tego wymijania, odpowiedzi, ukrywania." Nie tylko przed moimi synami, ale w ogóle przed całymi naszymi rodzinami i po prostu odważyłam się to skomentować - dodała szczerze.

Dziennikarka podsumowuje, że nie żałuje, że opowiedziała jako pierwsza o nowym związku męża.

I w ogóle nawet przez moment nie żałuję. Jaką to wywołało burzę, że jak ja śmiałam to skomentować! Ja nie napisałam tam nic złego. Ja nikogo nie obraziłam. Nie użyłam żadnych wulgarnych słów, nie użyłam słów agresji - tłumaczy.

Co więcej, była żona Macieja Kurzajewskiego zdradziła, że spotkała się z ogromną agresją po całym wydarzeniu, szczególnie ze strony innych kobiet.

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski: jak długo byli parą?

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski byli parą w latach 1996-2020. Doczekali się dwóch synów - Franciszka (ur. 1997) i Juliana (ur. 2006).

Zobacz także:  Cichopek w ciąży? „Ojcem Kurzajewski”

RadioZET.pl/pudelek.pl

Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News