Olivier Janiak świadkiem pożaru na stoku. Na pomoc wezwano helikopter
Olivier Janiak wybrał się razem z synami do Włoch na narty. Zimowe szaleństwo zakłócił jednak pożar na stoku. Jak się okazuje, ktoś wyrzucił niedopałek papierosa z wyciągu, co spowodowało pożar. Dziennikarz całe wydarzenie zrelacjonował na Instagramie.
Olivier Janiak postanowił odpocząć razem z synami, a na kierunek podróży obrał Włochy. Zimowe szaleństwo na nartach zostało przerwane przez pożar na stoku. Jak się okazuje, jedna z osób wyrzuciła z wyciągu niedopałek papierosa, który spowodował pożar. Na szczęście dziennikarz z synami byli w bezpiecznej odległości, więc nikomu nic się nie stało. Janiak udokumentował całe zdarzenie na Instagramie. Nagrał helikoptery straży pożarnej, które gasiły pożar za pomocą wielkich baniaków wody.
Zobacz też: Olivier Janiak pokazał zdjęcie z synami. Ale wyrośli [FOTO]
Olivier Janiak świadkiem pożaru na stoku. Na pomoc wezwano helikopter
Sam zainteresowany opowiadał kiedyś, że przeżył niebezpieczną sytuację podczas lotu samolotem. Rozmowa z małą dziewczynką, która siedziała obok niego, coś mu uświadomiła:
"Potem zaczęły się turbulencje. Wielkie. Spadaliśmy po kilkadziesiąt metrów w dół. Niżej i niżej. Wszyscy byliśmy przerażeni i żegnaliśmy się z życiem. Przewijały mi się przed oczami wtedy różne obrazy. Jeszcze nie byłem ojcem i to była jedna z rzeczy, których żałowałem — że nie dane mi było poczuć tego, jak to jest być rodzicem. Za kilka innych było mi wstyd. Nagle poczułem, jak ta dziewczynka łapie mnie za rękę. Popatrzyłem na nią, a ona powiedziała, że jak będę się bał, to żebym też jej o tym powiedział. I wówczas postanowiłem, że chcę żyć tak, żeby nie bać się odchodzić z tego świata, żeby nie mieć w takiej chwili żadnych wyrzutów. Dlatego staram się być w porządku — nie tylko wobec siebie i rodziny, bo to oczywiste, ale również wobec innych" - mówił w wywiadzie dla Plejady.
Prywatnie Olivier Janiak jest mężem Karoliny Malinowskiej. Para doczekała się trzech synów: Fryderyka, Christiana i Juliana.
Tu się dzieje
