Rozenek przeżyła traumę w dzieciństwie. „Zdarza mi się budzić w nocy”
Małgorzata Rozenek wypowiedziała się na temat koszmaru z dzieciństwa, który do tej pory spędza jej sen z powiek – i to dosłownie. Gwiazda TVN potrafi nawet budzić się w nocy. W śniadaniówce wyjawiła, co ją przytłacza.
Małgorzata Rozenek wraz z Krzysztofem Skórzyńskim jakiś czas temu wybrała się do szkoły, w której pracuje jej telewizyjny partner. Wizyta w placówce momentalnie przypomniała gwieździe TVN koszmar, o którym nie może zapomnieć. Jak się okazuje, celebrytka ma awersję do… matematyki.
Zobacz także: Krzysztof Skórzyński o pracy z Małgorzatą Rozenek w "DDTVN". Padły szczere słowa
Małgorzata Rozenek opowiedziała o prześladującym ją koszmarze
Ze słów Małgorzaty Rozenek wynika, że jej piętą Achillesową jest matematyka. Jak sama stwierdziła, czeka, aż przedmiot, który musiała kuć w szkole, naprawdę przyda jej się w życiu,
- Do tej pory czekam, aż mi się ta niby-mityczna matematyka przyda w tym życiu, bo cały czas mi mówiono, że „nie będziesz wiedziała, jak to zrobić, zobaczysz, w życiu będzie tak trudno, bo nie będziesz wiedziała, jak zrobić te pierwiastki, całki i inne rzeczy” - wspominała Małgorzata Rozenek.
Celebrytka ma na tyle niemiłe wspomnienia z tym przedmiotem, że zdarza jej się wręcz budzić w nocy. Na pewno znalazłoby się wiele osób, dla których koszmarem byłoby zdawanie matury z matematyki.
- Uwaga: mam swoje lata i nigdy mi się nie przydała matematyka, a zdarza mi się to do tej pory, przyrzekam, budzić w nocy, bo śni mi się, że muszę przystąpić do matury z matematyki – opowiadała przejęta Małgorzata Rozenek.
Celebrytka zdecydowanie woli nauki humanistyczne oraz artystyczne. Małgorzata Rozenek z sukcesem ukończyła szkołę baletową po 9 latach, a także została prawnikiem. Teraz bryuje w telewizji i zdobywa nowe doświadczenia.