Małgorzata Rozenek-Majdan szczerze o scenach seksu u Vegi. "Okropne, odarte z romantyzmu"
Małgorzata Rozenek-Majdan jest jedną z gwiazd "Miłość, seks & pandemia", nowego filmu Patryka Vego. Nowicjuszka w świecie aktorstwa opowiedziała, jak radziła sobie w scenach seksu. Przyznała, że na planie nie było łatwo.
Małgorzata Rozenek-Majdan to osobowość telewizyjna, celebrytka, influencerka, bizneswoman, żona i matka. Nie da się ukryć, że gwiazda TVN znana między innymi z "Perfekcyjnej pani domu" i "Projektu Lady" jest kobietą wielu talentów, a niejedna fanka stawia ją za wzór kobiety sukcesu. Rzeczywiście, Małgosia wie, jak wzbudzić sympatię internautów, promować swój wizerunek i zarabiać duże pieniądze. Niestraszne jej także coraz to nowe projekty i wyzwania. W 2021 roku 43-latka po raz pierwszy pojawiła się na ekranie jako aktorka, mogliśmy oglądać ją w produkcji " Druga połowa". Na początku lutego 2022 w kinach pojawił się kolejny film z udziałem Rozenek-Majdan, w którym musiała wcielić się w odmienną od niej postać, a w dodatku zagrać w bardzo odważnych scenach.
"Miłość, seks & pandemia" to obraz wyreżyserowany przez Patryka Vegę, kontrowersyjnego twórcę odpowiedzialnego za takie filmy jak "Pitbull", "Kobiety mafii", "Botoks" czy "Polityka". Vega wielokrotnie krytykowany był za epatowanie wulgarnością i seksem i szukaniem na siłę skandalu, który miał przyćmić przeciętnej jakości fabułę jego produkcji. Mimo to nie można odmówić mu grona oddanych fanów. "Miłość, seks & pandemia" także spotkało się z miażdżącymi recenzjami, ale historia "365 dni" pokazała, że może to nie mieć związku z komercyjnym sukcesem. Widzów z pewnością zaciekawił udział w filmie Małgorzaty Rozenek-Majdan, która na ekranie wciela się w postać wyuzdanej kobiety nawiązującej gorący romans z młodszym mężczyzną. W rozmowie z "Super Expressem" celebrytka zdradziła, jak poradziła sobie ze scenami seksu.
Małgorzata Rozenek kończy 43 lata. Największa metamorfoza polskiego showbiznesu? [GALERIA]
Małgorzata Rozenek-Majdan o scenach seksu u Vegi. Miała kłopoty na planie?
Małgorzata Rozenek-Majdan zdradziła, że sceny erotyczne na planie "Miłość, seks & pandemia" były realizowane tak, by zapewnić jej maksimum komfortu.
- Odgrywanie tego wcale nie wygląda w sposób zbliżony do naturalnej sytuacji (...) Tak naprawdę graliśmy choreografię. Na przykład najpierw kamera filmuje tylko nasze twarze, potem jest kamera na ciało itd. Wszystko jest odarte z romantyzmu, nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek bliskością czy relacją - oceniła.
Mimo to Małgosia nie ukrywała, że niektóre sceny stanowiły dla niej wyzwanie ze względu na ich ciężar emocjonalny.
- Sam fakt, że to dotyka tak intymnej sfery, jest wyzwaniem. Ale dokładnie takim samym emocjonalnym wyzwaniem było dla mnie granie innych scen, zwłaszcza że moja bohaterka przeszła chorobę nowotworową i straciła już nadzieję, że stworzy jeszcze związek (...) To jest okropne przeżycie - podsumowała.
W kochanka Małgorzaty wcielił się Wojciech Sikora. Aktor miał zostać "namaszczony" do roli przez samego Radosława Majdana, prywatnie swojego przyjaciela. Jak widać, celebrytka bardzo przejęła się rolą. Kto wie, być może niedługo ponownie pojawi się w kinowej produkcji.
Tu się dzieje
