W rodzinie Joanny Kurowskiej doszło do tragedii. Aktorka ujawniła wstrząsającą historię śmierci brata
Joanna Kurowska należy do gwiazd, których los nie oszczędzał. Aktorka nie tylko przeżyła stratę dziecka i samobójstwo męża, ale także musiała zmierzyć się z traumą po śmierci brata. Wiele lat temu w rodzinnym domu artystki miało miejsce tragiczne zdarzenie.
Joanna Kurowska należy do najpopularniejszych aktorek komediowych w Polsce. Stworzyła szereg niezapomnianych kreacji w filmach i serialach. Widzowie pamiętają ją przede wszystkim jako przebojową Jagodę Karwowską w serialu "Czterdziestolatek. 20 lat później", Mirellę Ciaparę w "13 Posterunku" oraz Jadzię w "Graczykach" i kontynuacji sitcomu - "Graczykowie - Buła i spóła". Aktorka zagrała też pamiętne epizody w "Dniu Świra" i "Listach do M." Obecnie komediowy talent Joanny Kurowskiej można podziwiać na TikToku w filmikach nagrywanych przez jej córkę, Zosię Świątkiewicz.
Joanna Kurowska w dzieciństwie straciła brata
Przez pryzmat licznych ról komediowych do 54-letniiej Joanny Kurowskiej przylgnął wizerunek osoby energicznej, radosnej i pełnej życia. Jednak mało kto wie, że za tą fasadą aktorka latami skrywała ból i cierpienie. W jej życiu wydarzył się szereg bolesnych tragedii.
Pierwsza córka gwiazdy urodziła się martwa. W 2014 roku zmagający się z głęboką depresją mąż Kurowskiej, dziennikarz sportowy Grzegorz Świątkiewicz, popełnił samobójstwo. Artystka przypłaciła tę stratę uzależnieniem od antydepresantów. Ponadto, jak wspomina w swojej biografii, długo nie mogła sobie poradzić z traumą po śmierci brata, który zmarł jako dziecko na skutek zatrucia skażonym mlekiem. Początkowo napój był przygotowany dla niej.
Jeden z pierwszych obrazków, jakie zapamiętałam z dzieciństwa, jest taki: najpierw idzie mój ojciec, który pcha wózek z moim bratem, już nieżyjącym… Co się stało? Zmarł. Matka kupowała mleko krowie od gospodarzy, żebyśmy mieli prawdziwe, bo w latach siedemdziesiątych wybuchła afera – podobno do mleka dosypywano proszku IXI, by nie kwaśniało. Tego dnia matka poszła po mleko przeznaczone dla mnie. Tymczasem okazało się później, że krowy znajomych gospodarzy miały pryszczycę. Mleko przeznaczone dla mnie wypił mój brat… I zmarł. Ile miał lat? Dwa. Nasz trójka rodziła się rok po roku. Od czasu jego śmierci żyłam w poczuciu winy - opsała rodzinną tragedię aktorka w swojej biografii, która ma niebawem ukazać się na rynku.
Dopiero terapia pomogła aktorce uporać się z marami przeszłości.
10 polskich i zagranicznych gwiazd, które wychowują chore dzieci [ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
