Edyta Górniak "siewcą głupoty" na okładce Newsweeka. Skomentowała: "Doborowe towarzystwo" [FOTO]
Edyta Górniak znalazła się na okładce "Newsweeka" jako jedna z osób określonych mianem "siewców głupoty". Chodzi o osoby, które podważają skuteczność szczepienia na COVID-19. Piosenkarka postanowiła skomentować kontrowersyjne zdjęcie.
Edyta Górniak to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych polskich celebrytek, osobowość telewizyjna i wokalistka, która może pochwalić się ogólnopolskimi hitami. Z pewnością utwory takie jak "Dumka na dwa serca" czy "To nie ja" to wielkie przeboje. Przypomnijmy, że tym drugim Edyta podbiła konkurs Eurowizji i zajęła w 1994 roku najwyższe w historii reprezentantów naszego kraju 2. miejsce. W ostatnim czasie jednak Górniak znana jest raczej z kontrowersyjnych wypowiedzi, nagrań w mediach społecznościowych i publikowania nagrań w serwisie YouTube na kanale Akademia Przebudzenia.
W swoich wypowiedziach wokalistka często dotyka tematów duchowych, mówi o świetlistych istotach i odnosi się do Boga. Jednak o wiele więcej emocji budzą jej słowa dotyczące globalnych spisków i pandemii koronawirusa. Przypomnijmy, że sugerowała między innymi, że w szpitalach covidowych leżeli statyści, nie wierzy także w skuteczność i zasadność przyjmowania szczepień. Eksperci uznali jej teorie za niebezpieczne, była także nominowana do antynagrody Biologicznej Bzdury Roku. Edyta jednak twardo trwa przy swoim. Nie wzruszyło jej nawet umieszczenie na okładce "Newsweeka" wśród osób opisanych jako "siewcy głupoty".
Gwiazdy przed operacjami plastycznymi [ZDJĘCIA]
Edyta Górniak na okładce "Newsweeka". Wokalistka w gronie "siewców głupoty"
Tomasz Lis, redaktor naczelny "Newsweeka", napisał artykuł o osobach, które nazwał "siewcami głupoty". Chodzi o znanych antyszczepionkowców, wśród których wymienił Jana Pospieszalskiego, Piotra Schramma, Bogdana Rymanowskiego i Edytę Górniak. Ich twarze pojawiły się na wymownej grafice zdobiącej okładkę.
- Najnowszy Newsweek- dlaczego podważają skuteczność szczepionek na Covid albo propagują dezinformacje o ich szkodliwości, narażając na śmierć tysiące ludzi? - pyta Lis na Twitterze.
Okładka odbiła się szerokim echem i wywołała niemałe kontrowersje. Sprawę postanowiła skomentować Edyta Górniak. Na swoim Instastory nie wydaje się jednak być zawstydzona ani obrażona. Przeciwnie, uznała, że znajduje się w otoczeniu intelektualistów.
- Wow! Dziękuje za doborowe towarzystwo intelektualistów! I dziękuję za piękne zdjęcie. Panie Lis to dla mnie ulga i komplement, że się różnimy - napisała.
Jak widać, nic nie jest w stanie odwieść Górniak od zdaniem wielu niebezpiecznej postawy.
Tu się dzieje
