Obserwuj w Google News

Legenda punk rocka miała zawał. Muzyka nie stać na leczenie [WIDEO]

3 min. czytania
31.07.2023 09:50

Milo Aukerman - wokalista kultowego punkowego zespołu Descendents przeszedł zawał. Kapela odwołała trasę koncertową. Muzyk pokazał, jak się czuje.

Bill Stevenson, Milo Aukerman z Descendents
fot. print screen z Descendents/Instagram

27 lipca 2023 roku Milo Aukerman z Descendents przeszedł zawał serca. Muzyk trafił do szpitala, a zespół poinformował fanów o smutnym fakcie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Obecnie wokalista znajduje się w placówce medycznej. Wygląda na to, że ma problemy finansowe związane z kosztami leczenia.

Milo Aukerman z Descendents miał zawał

Descendents to jeden z czołowych zespołów amerykańskiej sceny hardcore punk. Przez wielu znawców są uznawani za protoplastów pop punka. Mimo tego, że średnia wieku kapeli wynosi 60 lat, muzycy od 45 lat dają kolejne koncerty i wydają albumy, na których nie brakuje młodzieńczej energii.

Redakcja poleca

Niestety 28 lipca na Instagramie Descendents pojawiła się informacja, która wstrząsnęła wieloma fanami zespołu.

Bardzo nam przykro, ale musimy odwołać nadchodzące europejskie koncerty. Nasz wokalista Milo, miał zeszłej nocy lekki zawał serca. Obecnie ma się dobrze i oczekuje się, że w pełni wyzdrowieje po operacji, ale będzie potrzebował kilku tygodni, aby dojść do siebie, zanim będziemy mogli ponownie wyruszyć w drogę. Mamy nadzieję, że wkrótce się zobaczymy.

Post zespołu poruszył ponad 40 tysięcy miłośników Descendents. W komentarzach nie zabrakło życzeń szybkiego powrotu do zdrowia dla Aukermana.

30 lipca na Instagramie pojawił się kolejny post, tym razem wideo, na którym widzimy jak Bill Stevenson - perkusista zespołu - odwiedził Aukermana w szpitalu. Tym samym grupa udowodniła, że wokalista czuje się dobrze i nie jest w stanie zagrażającym życiu.

To ja w szpitalu. I żyję! Wrócę do was na koncertach. Nie dziś, nie jutro, ale całkiem szybko.

Wideo zostało żartobliwie nazwane "Milo ma atak serca – odc. 1: Bill przynosi Milo szczoteczkę do zębów i ładowarkę do telefonu". To nie pierwszy przypadek hospitalizacji jednego z członków zespołu Descendents. Stevenson w 2010 roku miał operację guza mózgu. W 2016 roku przeszedł operację na otwartym sercu.

Milo Aukerman miał zawał: muzyka nie stać na hospitalizację?

31 lipca na Instagramie grupy pojawiło się kolejne wideo ze szpitala. Tym razem zostało zatytułowane "Milo ma atak serca – odc. 2: Milo i Bill analizują transatlantyckie zasady rozliczania ubezpieczenia zdrowotnego". Do zawału muzyka doszło bowiem poza granicami USA, a konkretnie w Hiszpanii. W nowym poście Aukerman i Stevenson sprawdzają swoje finanse potrzebne do opłacenia pobytu muzyka w szpitalu. 

Trudno powiedzieć, czy Aukerman rzeczywiście ma problemy finansowe, czy może wideo jest swego rodzaju żartem. Prawdopodobnie zespół miał zapewnioną formę ubezpieczenia - w końcu ruszył w trwającą kilka tygodni trasę koncertową po Europie. Może być to jednak swego rodzaju komentarz do tego, co dzieje się obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie funkcjonuje prywatna opieka zdrowotna.

Jest to poważny problem wielu Amerykanów, których często nie stać na opłacenie leczenia. Część decyduje się na wzięcie kredytów, ale istnieje też spora grupa, która rezygnuje z hospitalizacji z powodu braku funduszy. Ten iście kapitalistyczny koszmar w Polsce chce wprowadzić Konfederacja, która w zamian za państwową opiekę zdrowotną, zapowiada absurdalnie śmieszenie niskie bony zdrowotne niepozwalające nawet na opłacenie jednego dnia w szpitalu. Populizm posłów partii niestety cieszy się poparciem wśród części społeczeństwa, której najwidoczniej nie przeszkadza darwinizm społeczny.

Fani zapewnili Aukermana w komentarzach, że może na nich liczyć. Pojawiły się pomysły, by muzycy Descendents utworzyli zbiórkę na jednym z popularnych portali crowdfundingowych, albo wydali specjalny nakład koszulek z przewrotnym napisem "Milo Goes into Medical Debt" ("Milo popada w długi medyczne"), co jest nawiązaniem do kultowej debiutanckiej płyty zespołu "Milo Goest to Collage". Na razie zespół nie skomentował sprawy. Miejmy nadzieję, że Aukerman nie tylko szybko wydobrzeje i wróci na scenę, ale również nie będzie musiał się zadłużać, by móc pokryć koszty leczenia, które ocaliło mu życie.

Redakcja poleca

RadioZET.pl/Instagram