Ujawniono przyczynę śmierci Sinead O’Connor. Plotki się nie potwierdziły
Sinead O’Connor zmarła w lipcu 2023 roku. Wiadomo, że przed śmiercią zmagała się z problemami natury psychicznej, które zapoczątkowała tragiczna śmierć jej dziecka. Miała 56. Ujawniono oficjalną przyczynę jej zgonu.
Sinead O’Connor zmarła, mając zaledwie 56 lat. Legendarna artystka odeszła rok po tym, jak w mediach pojawiła się informacja o śmierci jej 17-letniego syna. Nastolatek pozostawał pod obserwacją specjalistów, ponieważ istniała obawa, że będzie stanowił zagrożenie dla siebie ub swojego otoczenia. Niestety udało mu się wymknąć i odebrać sobie życie. „Jak 17-letnia osoba z traumą, która była pod obserwacją w szpitalu Tallaght, mogła zaginąć?” - dopytywała później rozżalona O’Connor.
Ostatni post, jaki artystka opublikowała w sieci, poświęcony był właśnie tragicznie zmarłemu synowi. „Był miłością mojego życia, lampą mojej duszy” – napisała.
Ujawniono przyczynę zgonu Sinead O’Connor
Oficjalna przyczyna zgonu Sinead O’Connor do tej pory pozostawała tajemnicą. Od chwili, gdy przekazano informację o jej śmierci, w sieci pojawiały się spekulacje i plotki dotyczące możliwych przyczyn zgonu artystki. Niektórzy zwracali uwagę na olbrzymią stratę, jaką O’Connor przeżyła rok wcześniej. Przypominano także rozmowę z Dr Philem, w której legendarna wokalistka wyznała, że swego czasu ośmiokrotnie podjęła próbę odebrania sobie życia.
Sąd w południowym Londynie, który badał sprawę śmierci O’Connor, przekazał, że artystka zmarła „z przyczyn naturalnych” – informuje TMZ.
Źródła: Radio ZET/TMZ/Dr Phil
- Natalia Janoszek ukradła własność intelektualną? "Jestem wku*wiony"
- William postawił się Kate. Szczegóły ich kłótni o dziecko obiegły już cały świat
- Paulina Krupińska w ogniu krytyki widzów TVN. „Tego się słuchać nie da”