Obserwuj w Google News

Natalia Janoszek ukradła własność intelektualną? "Jestem wku*wiony"

3 min. czytania
09.01.2024 13:25

Natalia Janoszek znowu może mieć problemy. Chodzi o jej udział w niejakiej "Golden Gala", a dokładniej o sposób, w jaki się tym pochwaliła w swoich mediach społecznościowych. Miała wykorzystać cudzą własność intelektualną. Fotograf jest gotów na kroki prawne.

Natalia Janoszek znów ma kłopoty
fot. Mateusz Jagielski/East News

Przy okazji niedawnej ceremonii rozdania Złotych Globów Natalia Janoszek znów miała okazję zagościć na łamach serwisów plotkarskich. Wszystko przez to, że we wpisie, w którym chwali się "hostowaniem" podczas innego eventu, oznaczyła właśnie prestiżową galę. Zrobiła to przy okazji życzeń, które złożyła właśnie nominowanym do jednej z najważniejszych nagród filmowych, jednocześnie nic nie wspominając o wydarzeniu, na którym się pojawiła. Szybko pojawiły się komentarze, że to nieprzypadkowe, że "gwiazda Bollywood" właśnie w taki sposób skonstruowała swój wpis, by był nieco mylący, a osoby, które zerknęłyby na niego tylko pobieżnie, mogłyby wywnioskować, że Janoszek "hostowała" nigdzie indziej, jak właśnie na Złotych Globach.

Natalia Janoszek znów ma problemy?

Sama Janoszek już odniosła się do rzeczonych artykułów, zarzucając autorom "kłamstwa", mimo iż artykuły te nie miały na celu przekonywania kogokolwiek, że Natalia prowadziła Złote Globy, a raczej rozwiania wątpliwości, które mogły wynikać ze sposobu, w jaki celebrytka swój wpis sformułowała. Jednak okoliczności udziału w "Golden Gala" mogą Janoszek znowu spędzić sen z powiek, już nie przez "kłamliwe" serwisy, a z powodu wątpliwości co do użycia własności intelektualnej.

Redakcja poleca

Odpowiadając na żartobliwy artykuł Pudelka o evencie z jej udziałem, zaprezentowała jego zapowiedź, opublikowaną jakiś czas temu. Widać w niej zdjęcie Janoszek wśród innych hostów wieczoru. To samo ujęcie widać we wcześniejszym wpisie celebrytki. Na Instagramie odezwał się fotograf Dawid Klepacki, który jest autorem ujęcia. Najpierw pokazał skrin materiału prezentowanego przez Natalię, a następnie pokazał definicję prawa autorskiego. Zabrał też głos, wyjaśniając, że wykorzystanie zdjęcia jest "kradzieżą własności intelektualnej".

Fotograf zarzuca Natalii Janoszek "kradzież własności intelektualnej"

Dawid Klepacki w nowym stories skomentował całą sprawę. — Tak, jestem wku*wiony, natomiast dziwi mnie to, że osoby będące w show-biznesie, nie zdają sobie z tego sprawy, albo tak jakoś lakonicznie podchodzą do tego problemu. Otóż zdjęcia, jeżeli nie zostaną Wam przekazane prawa, zostają po stronie fotografa. I tu uczulam wszystkie moje koleżanki celebrytki, które mnie obserwują, aby nie robić czegoś takiego, bo to jest kradzież własności intelektualnej — żali się Klepadło.

Fotograf przyznał, że konsultował to już z prawnikiem, ale jest też w kontakcie z Janoszek. Liczy na odpowiednie załatwienie problemu, jednak jest także gotów wkroczyć na drogę prawną. — Myślę, że to zdjęcie ktoś dostarczył temu lokalowi (fotograf ma na myśli prawdopodobnie organizatorów gali — przyp. aut.) bo nie wierzę, że Natalia Sama projektowała ten plakat, choć wygląda on tak, jakby projektował go ktoś, kto nie zna się na robieniu plakatów. Mało tego, tam jest też błąd, bo zamiast "actress", jest "actor". Wygląda to bardzo źle. Jestem w stałym kontakcie z Natalią. Jestem ciekaw, jak ta sprawa się rozwiąże. Konsultowałem już ze swoim prawnikiem, także jeśli będzie trzeba, podejmiemy odpowiednie kroki prawne — powiedział Dawid Klepadło.

Źródło: Radio ZET/ Instagram

Nie przegap
Natalia Janoszek nie odpuszcza. Udowadnia, że jest bollywoodzką gwiazdą w USA
7 Zobacz galerię
fot. instagram.com/nataliajanoszek