Nie żyje Tina Turner. Piosenkarka miała 83 lata
Nie żyje Tina Turner. Piosenkarka odeszła w wieku 83 lat. Informację podała agencja Reutera, powołując się na amerykańskie media. O śmierci artystki poinformował również jej rzecznik.
Tina Turner nie żyje – przykre wieści zelektryzowały światowe media, a fani zaczęli masowo składać kondolencje. Odeszła jedna z największych legend – była najczęściej nagradzaną artystką rockandrollową w historii oraz laureatką siedmiu nagród Grammy. 83-letnia piosenkarka zmarła na skutek choroby.
Zobacz także: Lasse Wellander nie żyje. Członek zespołu Abba zmarł w wieku 70 lat
Nie żyje Tina Turner
Tina Turner znana jest z takich hitów jak „Private Dancer, „We Don’t Nedd Another Hero”, „The Best”, „What's Love Got to Do with It”, „Golden Eye”, „Tonight” czy „I Don’t Wanna Lose You”. Podczas swojej kariery sprzedała ponad 100 mln płyt, a w 2009 roku ogłosiła, że przechodzi na emeryturę. Zmarła 24 maja.
- Tina Turner, Królowa Rock'n Rolla zmarła dziś spokojnie w wieku 83 lat po długiej chorobie w swoim domu w Küsnacht niedaleko Zurychu w Szwajcarii – przekazał rzecznik artystki.
- Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci Tiny Turner. Swoją muzyką i bezgraniczną pasją do życia oczarowała miliony fanów na całym świecie i zainspirowała gwiazdy jutra. Dziś żegnamy drogą przyjaciółkę, która pozostawia nam swoje największe dzieło: swoją muzykę. Jej rodzinie składamy najszczersze wyrazy współczucia. Tina, będzie nam Ciebie bardzo brakować – przekazano w mediach społecznościowych Tiny Turner.
Tina Turner w ostatnich latach borykała się z licznymi problemami zdrowotnymi. W 2013 roku doznała udaru mózgu, w 2016 roku walczyła z rakiem jelita grubego, a rok później przeszła przeszczep nerki. Gwiazda opowiadała w wywiadach, że cierpiała i nie tak wyobrażała sobie życie: „To było przetrwanie”.
Piosenkarka szukała ukojenia w buddyzmie – zainteresowała się nim w latach 70., po rozstaniu z mężczyzną, który się nad nią znęcał. Tłumaczyła, że dzięki temu zdobyła świadomość i udało jej się pokonywać problemy. W kontekście śmierci mówiła, że „ścieżka buddyjska to nie strach przed śmiercią, ale postrzeganie jej jako naturalnej części kręgu życia”.
Tina Turner przeżyła też osobistą tragedię. W lipcu 2018 roku jej najstarszy syn, Craig Raymond, popełnił samobójstwo w swoim domu. Piosenkarka rozsypała jego prochy u wybrzeży Kalifornii i od tamtego momentu postanowiła polepszyć swoje relacje z rodziną. Kilka lat później, w grudniu 2022 roku zmarł kolejny syn Tiny Turner, Ronnie. Miał zmagać się z miażdżycą oraz rakiem jelita grubego.
Gwiazdy, które odeszły w 2022 roku. Kogo pożegnaliśmy? [FOTO]
Tu się dzieje
