Nie żyje Maciej Kossowski. Autora "Wakacji z blondynką" w końcu uda się pochować
Maciej Kossowski zmarł samotnie w Nowym Jorku wieku 85 lat. Były muzyk Czerwono-Czarnych i autor popularnych przebojów wciąż nie doczekał się godnego pochówku. Konsulatowi Generalnemu RP w Nowym Jorku udało się odnaleźć rodzinę zmarłego artysty.
![Maciej Kossowski nie żyje](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/muzyka/nie-zyje-maciej-kossowski-autora-wakacji-z-blondynka-w-koncu-uda-sie-pochowac/20740543-1-pol-PL/Nie-zyje-Maciej-Kossowski.-Autora-Wakacji-z-blondynka-w-koncu-uda-sie-pochowac_content.jpg)
Maciej Kossowski nie żyje. 85-letni muzyk i piosenkarz, znany z takich przebojów jak "Dwudziestolatki" i "Wakacje z blondynką", zmarł w USA, gdzie od lat mieszkał i występował.
O śmierci Macieja Kossowskiego poinformował w sieci jego przyjaciel Paul Radelat, który był jedyną osobą towarzyszącą artyście w ostatnich dniach życia. Jednocześnie mężczyzna zasygnalizował problem z pochówkiem. Pogrzeb Kossowskiego mogły wyprawić jedynie osoby z rodziny lub z pełnomocnictwem, lecz polski muzyk oficjalnie nie miał nikogo bliskiego w Stanach.
Maciej Kossowski znany z "Dwudziestolatków" zmarł samotnie w USA
Po nagłośnieniu sprawy w mediach w poszukiwanie krewnych Macieja Kossowskiego zaangażował się Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku. Onet podaje, że udało się odnaleźć osoby z rodziny, które zajmą się organizacją pogrzebu.
Zgodnie z wolą rodziny pan Kossowski zostanie pochowany w grobowcu rodzinnym na cmentarzu w Hamptons, w stanie Nowy Jork
- przekazano w komunikacie.
Konsulat informuje, że data pogrzebu Macieja Kossowskiego nie została jeszcze wyznaczona. O tym mają zadecydować krewni zmarłego. Od nich też zależy, czy ujawnią szczegóły ceremonii i jaki charakter będzie miało ostatnie pożegnanie.
Maryla Rodowicz chce zaśpiewać w Opolu. Przeprosi za wypowiedź o TVP?
Maciej Kossowski występował w USA jako Mike Cossi
Z relacji amerykańskiej Polonii wynika, że autor "Dwudziestolatków" i "Wakacji z blondynką" od dawna wiódł samotnicze życie na obczyźnie. Nie kontaktował się z krewnymi, zerwał też kontakty z polonijnymi artystami.
- Zmienił nazwisko i zniknął nam z pola widzenia - mówił "Super Expressowi" sąsiad Kossowskiego, lecz nie potrafił podać powodu zachowania muzyka, koncertującego w Stanach pod pseudonimem Mike Cossi.
W 2019 roku Maciej Kossowski przeszedł ciężką chorobę, po której nie wrócił w pełni do zdrowia.
Maciej Kossowski przebywał na emigracji od lat 60. W 2012 r. wystąpił w Polsce na jedynym koncercie w rodzinnym Grudziądzu w czasie dni miasta. Zaśpiewał wówczas swoje najbardziej znane szlagiery, do których należą "Wakacje z blondynką", "Dwudziestolatki", "Agatko pocałuj", "Nie mówię żegnaj" czy "Z Cyganami w świat".
W przeszłości Maciej Kossowski współpracował z grupą Czerwono-Czarni, popularną w latach 60. grupa bigbeatową. W czasach studenckich grał w teatrzyku Bim-Bom i oraz w formacji Tralabomba Jazz Band Jerzego Afanasjewa.