Doda zaliczyła wpadkę na koncercie. „Pewnych rzeczy nie przeskoczysz”
Doda zaskoczyła fanów podczas koncertu na „Aquaria Tour”. Gwiazda przygotowała niezwykłe występy, których kulisy można oglądać w „Doda. Dream Show” Polsatu. Niestety nie wszystko poszło po jej myśli.
![Doda zaliczyła wpadkę na koncercie. Tak zareagowała](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/muzyka/doda-zaliczyla-wpadke-na-koncercie-pewnych-rzeczy-nie-przeskoczysz/21733917-1-pol-PL/Doda-zaliczyla-wpadke-na-koncercie.-Pewnych-rzeczy-nie-przeskoczysz_content_north.png)
Doda niedawno wydała reedycję albumu „Aquaria”. Na dobrze przyjętej przez fanów płycie pojawiło się pięć nowych utworów. Piosenkarka jest obecnie w trakcie trasy koncertowej „Aquaria Tour”, którą przygotowała pod okiem kamer Polsatu. W „Doda. Dream Show” wielokrotnie narzekała, że na przestrzeni lat nie mogła zaprezentować publiczności występów na najwyższym poziomie. Na przeszkodzie stawały trudności w organizacji, niekompetentni współpracownicy czy braki budżetowe. Gwiazda zapewnia, że w przeszłości nie zarabiała dużo na koncertach, a większość pieniędzy inwestowała w scenografię, pirotechnikę, kostiumy i inne elementy, które miały sprawić, że jej sceniczne show zachwyci wszystkich jej fanów. Tym razem wszystko miało być dopięte na ostatni guzik, jednak Doda i tak zaliczyła drobną wpadkę.
Wtopa na koncercie Dody. Tak zareagowała na wpadkę
Na Plejadzie pojawiła się obszerna relacja z koncertu Dody. Piosenkarka rozpoczęła koncert, wyłaniając się z muszli i trzymając w dłoni świetlistą perłę. Zaśpiewała największe przeboje z płyty „Aquaria”, lecz podczas koncertu nie zabrakło też fragmentów dla fanów jej twórczości sprzed lat. Widzowie zobaczyli cztery drag queens, które odegrały poprzednie „wcielenia” Dody, a sama wokalistka zaśpiewała utwór „Dziękuję”, który zadedykowała zgromadzonej pod sceną publiczności.
Na widzach ogromne wrażenie miały zrobić wizualizacje, wielka scenografia oraz efekty wykorzystywane podczas kolejnych piosenek odśpiewywanych przez Dodę. Niestety nie wszystko zadziałało tak, jak powinno. Podczas wykonania utworu „Tylko ty i ja” za wokalistką miał padać sztuczny deszcz. Na nieszczęście złośliwość rzeczy martwych popsuła dopracowany niemal do perfekcji występ gwiazdy, a deszczownica nie zadziałała. Doda szybko zareagowała na wpadkę i zapowiedziała, że na koniec koncertu jeszcze raz zaśpiewa balladę.
Piosenkarka nie chciała, by zgromadzeni tego dnia pod sceną cokolwiek stracili i powtórzyła występ. Tym razem wszystko poszło po jej myśli, a widownia zobaczyła ogromny wodospad. Po zakończeniu show gwiazda zwróciła się do fanów na Instagramie. - Pewnych rzeczy nie przeskoczysz, wiec naucz się nimi bawić. Dziś cieszę się z tego, co mam, ale przede wszystkim z tego, że rozumiecie każdą wizualizację, symbolikę i przesłanie! Dziś znowu czuję, że żyję, bo „Aquaria Tour” spełniła moje małe/wielkie marzenia. Wszystko dla was - napisała, prawdopodobnie odnosząc się do drobnej wpadki.
- TVN reaguje na Pandora Gate. Stacja promowała osoby zamieszane w aferę
- Sylwia Gliwa była w związku z maturzystą. Traktowała go jak „chłopca na posyłki”?
- Hakiel rozlicza inwestycje z Cichopek. "Sporo się nauczyłem"
Doda i Edyta Górniak kłócą się prawie 20 lat. Oto historia konfliktu gwiazd
![doda-kontra-edyta-górniak-historia-konfliktu-gwiazd](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/doda-i-edyta-gorniak-kloca-sie-prawie-20-lat-oto-historia-konfliktu-gwiazd/21018091-1-pol-PL/Doda-i-Edyta-Gorniak-kloca-sie-prawie-20-lat.-Oto-historia-konfliktu-gwiazd_article_north.png)