0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Beyonce dyskryminuje osoby LGBTQ+? Fani są oburzeni występem gwiazdy

2 min. czytania
24.01.2023 12:02

Beyonce powróciła na scenę, czym wywołała oburzenie części fanów. Artystka dała koncert w Dubaju - mieście w  Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w których dyskryminuje się osoby LGBTQ+. 

Beyonce
fot. Invision/Invision/East News

Beyoncé powróciła na scenę koncertową po pięciu latach przerwy. Jej występ nie przypadł jednak do gustu wszystkim fanom. Gwiazda dała koncert w homofobicznym kraju.

Beyoncé: koncert w Dubaju oburzył fanów

Beyoncé Knowles od wielu lat jest uważana za gwiazdę, będącą jedną ze sprzymierzeńców osób LGBTQ+. Jej najnowszy album "Renaissance" został nawet okrzyknięty "hołdem dla czarnej kultury queer" i wyłapano w nim wiele nawiązań do z ikon społeczności LGBTQ+. Nie tylko dzięki inspiracjom z muzyki dance, która powstała w społeczności gejowskiej, a także odniesieniom do dragowych ballroomów z Harlemu w Nowym Jorku.

Redakcja poleca

Jak jednak podaje BBC, wizerunek Beyoncé został nadszarpnięty przez jej ostatni koncert. Wielu fanów było zachwyconych powrotem piosenkarki na scenę, ale fakt, że koncert odbył się w Dubaju, mieście leżącym w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które słyną z homofobicznych i transfobicznych praw, sprawił, że na artystkę spadła fala krytyki.

Abigail Firth — dziennikarka muzyczna, w rozmowie z BBC skomentowała działania Beyoncé, twierdząc, że piosenkarka "nagrabiła sobie w kulturze LGBT". Artystka nie tylko wystąpiła w kraju, który łamie prawa człowieka, w tym osób nieheteronormatywnych, ale również zarobiła na tym 24 miliony dolarów. Firth wypowiedziała się na temat koncertu. 

- Wygląda na to, że była to naprawdę nieprzemyślana decyzja. To oczywiste, że jest multimilionerką i tak naprawdę nie musiała tego robić, tak naprawdę nie potrzebowała tych pieniędzy. Prawdopodobnie stąd też pochodzi część krytyki, która na nią spada.

To nie pierwszy raz w ciągu ostatnich miesięcy, kiedy celebryta będący sojusznikiem osób LGBTQ+ jest krytykowany za współpracę z krajem arabskim łamiącym prawa człowieka. Podczas ostatnich mistrzostw świata w piłce nożnej, które odbyły się w Katarze, zasłużenie oberwało się Davidowi Beckhamowi, który promował imprezę swoją twarzą.

Redakcja poleca

Zjednoczone Emiraty Arabskie: kraj łamiący prawa człowieka

Homofobia i transfobia są powszechnymi problemami w krajach Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Przejawy homoseksualności są tam traktowane jak przestępstwo, za które grozi kara więzienia. Osoby transpłciowe często napotykają na przeszkody i dyskryminację w codziennym życiu. Rząd i społeczeństwo z powodu konserwatywnych poglądów i tradycjonalistycznego podejścia do życia, nie tolerują osób LGBTQ+.

Co prawda w ostatnich latach niektórzy z członków ZEA, między innymi Dubaj, podjęli próbę przyciągania turystów i inwestorów LGBTQ+, przedstawiając się jako bardziej tolerancyjni i przyjaźni. Niemniej jednak prawdziwe zmiany potrzebują czasu. Nadal trzeba wiele pracy, by osoby LGBTQ+ w ZEA mogły żyć bezpiecznie i bez poczucia wykluczenia. Wszelka krytyka publicznych osób współpracujących z krajami łamiącymi prawa człowieka jest jedną z dróg do tego celu.

RadioZET.pl/BBC