Obserwuj w Google News

Taylor Swift pisze historię. Pobiła wielki rekord The Beatles sprzed 54 lat

2 min. czytania
19.04.2021 12:28

Taylor Swift pobiła rekord The Beatles, który trwał aż 54 lata. Amerykańska piosenkarka po raz kolejny zapisała się w historii branży muzycznej. Tym razem dzięki sukcesowi nowej wersji jej słynnego albumu „Fearless”, którą wydała w kwietniu. W przeciągu tylko 259 dni trzy płyty Taylor Swift znalazły się na szczycie brytyjskiej listy bestsellerów.

Taylor Swift
fot. mat. prasowe / Universal Music Polska

Taylor Swift ponownie wydała swoją słynną płytę „Fearless”, za którą otrzymała prestiżową nagrodę Grammy w kategorii „album roku”. Wokalistka zdecydowała się na ten krok, ponieważ straciła prawa do swoich starych piosenek po tym, jak słynny menadżer gwiazd, Scooter Braun sprzedał katalog z jej sześcioma pierwszymi albumami.

Album „Fearless (Taylor's Version)” z nowymi wersjami starych piosenek bije rekordy popularności na całym świecie. Płyta osiągnęła także niebywały sukces w Wielkiej Brytanii, a Taylor Swift pobiła wielki rekord The Beatles.

Zobacz także:  Taylor Swift lepsza od Whitney Houston. Pobiła jej rekord sprzed ponad 30 lat

Taylor Swift pobiła rekord The Beatles sprzed 54 lat

Taylor Swift pobiła rekord The Beatles. Wszystko za sprawą ogromnego sukcesu jej trzech ostatnich płyt: „Folklore”, „Evermore” i najnowszej „Fearless (Taylor's Version)”.

W przeciągu zaledwie 259 dni każda z nich dotarła na sam szczyt oficjalnej brytyjskiej listy UK Albums Chart, bijąc tym samym 54-letni rekord The Beatles. Legendarny zespół potrzebował 364 dni, aby ich trzy albumy znalazły się na 1. miejscu tego zestawienia.

Taylor Swift ponownie nagrywa swoje płyty

Od kilku miesięcy Taylor Swift pracuje w studiu nagraniowym nad nowymi wersjami swoich utworów. Piosenkarka ponownie nagrywa pierwsze sześć płyt („Taylor Swift”, „Fearless”, „Speak Now”, „Red”, „1989” i „Reputation”), które wydała pod szyldem wytwórni Big Machine Records.

W 2019 roku Amerykanka straciła prawa do wspomnianych albumów po tym, jak menadżer gwiazd Scooter Braun wykupił bez jej wiedzy cały katalog, a później sprzedał go firmie Shamrock Holdings za 300 milionów dolarów.

Powiedziałam już bardzo dużo na temat powodów konieczności nagrywania moich pierwszych sześciu płyt. Sposób, w jaki to robię, ma pokazać, jakie są moje motywacje. Artyści powinni mieć prawa do własnej pracy z tak wielu powodów, ale ten najbardziej oczywisty to ten, że artysta naprawdę ZNA to dzieło – pisała piosenkarka przed premierą nowej wersji „Fearless”.

Zobacz także:  Taylor Swift dokonała czegoś niemożliwego z płytą "Folklore". To pierwszy raz w historii

RadioZET.pl/bbc.com