Obserwuj w Google News

Taylor Hawkins nie żyje. Nowe informacje na temat przyczyny śmierci perkusisty Foo Fighters [FOTO]

Maciej Friedrich
2 min. czytania
28.03.2022 08:47

Taylor Hawkins nie żyje, w wieku zaledwie 50 lat zmarł perkusista światowej sławy zespołu Foo Fighters. Według wstępnych informacji, w moczu muzyka znaleziono ślady substancji psychoaktywnych. Zabiły go narkotyki?

Taylor Hawkins
fot. screen: YouTube

Taylor Hawkins nie żyje - ta smutna informacja pojawiła się w mediach 26 marca 2022 roku. Amerykański perkusista, który ogromną popularność zdobył, występując ze światowej słowy rockową grupą Foo Fighters, został znaleziony martwy w pokoju hotelowym w Bogocie. Zmarł 25 marca, tego samego dnia miał wystąpić z zespołem na festiwalu Picnic Stereo. Informację o śmierci Hawkinsa członkowie Foo Fighters przekazali w oficjalnym oświadczeniu.

- Rodzina Foo Fighters jest zdruzgotana tragiczną i przedwczesną utratą kochanego Taylora Hawkinsa (...) Jego muzyczna dusza i zaraźliwy śmiech będą z nami wszystkimi na zawsze. Nasze serca są z jego żoną, dziećmi oraz rodziną i prosimy o zachowanie ich prywatności i szacunku w tym niewyobrażalnie trudnym dla nich czasie - czytamy.

Rozmowę telefoniczną przeprowadzoną z Taylorem kilka godzin przed jego śmiercią wspomniał Tommy Lee.

- To jest takie trudne. Rozmawialiśmy jeszcze kilka godzin temu z twojego pokoju hotelowego przed koncertem w Kolumbii. Chcę, aby to był jakiś ponury sen lub głupi żart, z którego będziemy się śmiać. Ale tak nie jest. Wiesz, jak bardzo cię kochałem i dobrze wiemy, że nie ma sensu pisać o tym w sieci - napisał.

Jak poinformował magazyn "Rolling Stone", że pod hotelem pojawiła się karetka wezwana, ponieważ mężczyzna skarżył się na "bóle w klatce piersiowej". Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, Hawkins miał być nieprzytomny. Nie udało się go uratować. Pojawiły się także plotki, jakoby perkusista miał umrzeć na skutek przedawkowania narkotyków. Doniesienia mają potwierdzać wstępne badania moczu zmarłego członka Foo Fighters.

Whitney Houston
8 Zobacz galerię
fot. East News
Redakcja poleca

Taylor Hawkins nie żyje. Badania moczu zmarłego perkusisty Foo Fighters wskazują na przedawkowanie?

Narodowy Instytut Medycyny Sądowej w Bogocie poinformował, że w moczu Taylora Hawkinsa znaleziono ślady dziesięciu substancji psychoaktywnych, w tym między innymi leków antydepresyjnych, opioidy, marihuanę benzodiazepinę, składnik leków przeciwlękowych. Szczegółowe wyniki sekcji zwłok nie zostały jeszcze opublikowane. Z kolei kolumbijska stacja radiowa La FM poinformowała nieoficjalnie, że w pokoju muzyka policja miała znaleźć alkohol oraz ślady niezidentyfikowanego jeszcze białego proszku.

Przypomnijmy, ze Hawkins od 1997 roku zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. W 2001 roku przez dwa tygodnie przebywał w śpiączce po przedawkowaniu środków przeciwbólowych, które miał popić alkoholem. Podkreślamy jednak, że przedawkowanie do tej pory nie zostało oficjalnie ogłoszone jako przyczyna śmierci członka Foo Fighters.