Obserwuj w Google News

T.Love powraca. Muniek Staszczyk reaktywuje zespół i zdradza szczegóły powrotu

2 min. czytania
16.03.2021 10:38

Muniek Staszczyk reaktywuje T.Love. Wokalista potwierdził w rozmowie z Onetem, że kultowy polski zespół powróci z nową muzyką – grupa pracuje już nad materiałem. Przypomnijmy, że działalność T.Love została zawieszona w 2017 roku.

Muniek Staszczyk
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/East News

Zespół T.Love zawiesił działalność w 2017 roku po 35 latach grania na scenie. Grupa z Muńkiem Staszczykiem na czele biła rekordy popularności i doczekała się wielu przebojów, m.in. „Chłopaki nie płaczą”, „Nie, nie, nie”, „Warszawa” czy „Ajrisz”.

Muniek Staszczyk przekazał fanom świetną wiadomość. W najnowszym wywiadzie dla Onetu zdradził, że reaktywuje T.Love. Zespół pracuje już nad nowym materiałem.

T.Love powraca. Muniek Staszczyk reaktywuje zespół i zdradza szczegóły powrotu

Muniek Staszczyk potwierdził, że T.Love wznawia działalność i wraca do studia nagraniowego. W rozmowie z Onetem zdradził, że już pracuje nad nowym materiałem z muzykami ze składu z czasów klasycznej płyty „King” z początku lat dziewięćdziesiątych.

Rzuciłem się w wir pracy. Postanowiłem reaktywować zespół T.Love zawieszony w 2017 roku. Jestem w trakcie pisania nowego materiału z moimi kolegami w składzie klasycznym z płyty „King” – powiedział Staszczyk w wywiadzie dla Onetu.

W 2022 roku minie 40 lat od założenia T.Love, więc Muniek Staszczyk planuje przygotować coś wyjątkowego dla fanów.

Planujemy wrócić w 2022 roku na 40-lecie zespołu, wydać nowy album i pojechać w trasę, jeśli będzie można. Postanowiłem coś robić, żeby nie zwariować – dodał.

W składzie T.Love z czasów płyty „King” występowali – oprócz Staszczyka – również Jarosław "Sidney" Polak (perkusja), Jacek Perkowski (gitara elektryczna), Jan Benedek (gitara solowa), Paweł Nazimek (gitara basowa), Romuald Kunikowski (instrumenty klawiszowe) i Paweł Nazimek (gitara basowa).

Muniek Staszczyk miał wylew i trafił do szpitala

Muniek Staszczyk zmagał się w ostatnich latach z poważnymi problemami zdrowotnymi. W połowie 2019 roku doznał wylewu w trakcie pobytu w Londynie. Trafił do jednego z tamtejszych szpitali.

W „Kulisach Sławy” programu Uwaga TVN zdradził, że jego stan był bardzo poważny i nie było wiadomo, czy przeżyje. Po dramatycznych chwilach Muniek Staszczyk zdecydował zmienić swoje życie i zaczął bardziej dbać o siebie. Jak sam potwierdził, za namową lekarzy zupełnie zrezygnował z picia alkoholu i kawy.

Zobacz także:  Muniek Staszczyk po wylewie leżał we krwi: "Obsługa nie wiedziała, czy to nie zabójstwo"

Posłuchaj podcastu