0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Piotr Zioła leczył się w szpitalu psychiatrycznym. Wokalista przerywa milczenie po 5 latach

2 min. czytania
30.09.2022 20:22

Piotr Zioła był wschodzącą gwiazdą muzyki. Artysta zniknął jednak z mediów. Teraz zdradza, że to zdiagnozowana choroba skutecznie uniemożliwiła mu rozwój kariery.

Piotr Zioła
fot. Screen / Youtube / Piotr Zioła / Warner Music Poland

Piotr Zioła śpiewem zajmuje się od dziecka. W 2012 r. wziął udział w programie " X Factor", jednak jego płyta "Revolving Door" ukazała się dopiero 4 lata później. Zioła zdobył nawet Fryderyka za swój fonograficzny debiut i niespodziewanie zniknął ze sceny. Teraz udzielił wywiadu na łamach Vogue’a i zdradził, co było tego przyczyną.

Redakcja poleca

Piotr Zioła leczył się psychiatrycznie: „Od dłuższego czasu czułem, że coś się zmieniło”

Muzyk opublikował na swoim Instagramie post, w którym zaprosił fanów do zapoznania się z wywiadem z dziennikarką modowego magazynu.

- Zdradziłem tytuł i datę premiery płyty. Zdradziłem okładkę i w końcu zdradziłem, dlaczego tyle czasu mi to zdradzanie zajęło – napisał, zachęcając do lektury.

Piotr Zioła zdradza w wywiadzie, jak wyglądały początki jego choroby.

- Grałem na głównej scenie, pod którą czekali na moi najbliżsi przyjaciele. (...) Pamiętam, jak stałem z mikrofonem za kurtyną, muzyka grała, a ja nie mogłem się ruszyć. Dla publiczności to była chwila, dla mnie wieczność. To był dla mnie sygnał ostrzegawczy – powiedział.

Artysta nie bagatelizował swojego pogarszającego się stanu zdrowia.

- Zacząłem szukać pomocy. Gdy mój stan się pogorszył, zgłosiłem się do szpitala psychiatrycznego. Później wracałem tam jeszcze kilkukrotnie. W końcu usłyszałem diagnozę: choroba afektywna dwubiegunowa. (…) To był trudny moment, ale również ogromna ulga. Poszedłem na terapię. Przez kolejne miesiące skupiłem się na poznawaniu siebie i mierzeniu się z moimi lękami – wyznał Zioła.

Muzyk przygotowuje się aktualnie do wydania nowej płyty, którą zatytułował, dość przewrotnie, „Wariat”.

- To mocne słowo o wielu konotacjach, które ma dla mnie pozytywny wydźwięk. Wariat nie przejmuje się tym, co myślą inni, nie boi się być sobą, ma odwagę czerpać z życia całymi garściami. Nie chcę być już tylko chłopakiem z mikrofonem, który śpiewa ładne piosenki – powiedział.

Premiera nowego albumu Piotra zaplanowana jest na 4 listopada 2022 r.