Obserwuj w Google News

Maneskin uderza w celebrytów. W nowym teledysku „Supermodel” pokazują kulisy życia w LA [WIDEO]

2 min. czytania
01.06.2022 09:42

Maneskin zaprezentował teledysk do najnowszego singla „Supermodel”. Jak zdradził włoski zespół, ich nowy utwór jest inspirowany ludźmi, których Włosi poznali podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych. Klip uderza w świat celebrytów.

Maneskin
fot. mat. prasowe / Marcus Cooper

Maneskin to jeden z najpopularniejszych włoskich zespołów w historii. Zwycięstwo na Eurowizji 2021 sprawiło, że o grupie usłyszał cały świat, a piosenki Włochów zaczęły zdobywać szczyty list przebojów.

„Supermodel” to tytuł najnowszego singla Maneskin, którym zespół nawiązuje do pobytu w Stanach Zjednoczonych i poznanych tam ludzi.

Redakcja poleca

Maneskin uderza w celebrytów. Nowy teledysk „Supermodel”

Maneskin zaprezentował teledysk do nowego singla „Supermodel”, który powstał podczas pobytu zespołu w Los Angeles. Członkowie pracowali nad utworem z kultowym producentem, Maxem Martinem.

Okazuje się, że najnowsza piosenka Maneskin inspirowana jest osobami, które Włosi poznali w Stanach Zjednoczonych. Jak sami przyznali, byli zaskoczeni tamtejszym światem celebrytów.

 Napisaliśmy "Supermodel” po spędzeniu kilku najlepszych miesięcy w LA. Czasami byliśmy zaskoczeni, ale i zaintrygowani tym, jak bardzo ludzie dbali o ideę «celebryty» i status, mając obsesję na punkcie swojego wyglądu i powiązań. Zaczęliśmy wyobrażać sobie enigmatyczną postać Supermodelki. Jest naprawdę fajna, zabawna i towarzyska, ale w rzeczywistości ma sporo problemów, ukrywa smutek i uzależnienie. W pewnym sensie ją kochasz, bo wie, jak dobrze się bawić, ale też chcesz jej unikać, bo może wpakować cię w tarapaty – mówi zespół.

Wspomniana postać Supermodelki pojawia się w oficjalnym teledysku, którym Maneskin chce zwrócić uwagę na życie celebrytów. Choć pozornie wydaje się czymś świetnym, jest również życiem pełnym smutku.

Nowy wideoklip Maneskin został nagrany w Londynie. Za reżyserię odpowiadają Bedroom i Ben Chappell. Swoim klimatem teledysk nawiązuję m.in. do filmów Tarantino i Hitchcocka.

 W klipie chcieliśmy oddać hołd naszym ulubionym filmom z lat dziewięćdziesiątych. Próbowaliśmy uchwycić filmową atmosferę dotyczącą enigmatycznej postaci. Chcieliśmy, aby obraz to odzwierciedlał. (…) Świetnie bawiliśmy się, kręcąc zdjęcia w Londynie i grając zabawne sceny, które przypominały nam filmy detektywistyczne klasy B – zdradziła grupa w rozmowie z NME.

Wkrótce ukaże się utwór „If I Can Dream”, cover piosenki Elvisa Presleya, który Maneskin stworzył na potrzeby nowego filmu „Elvis”. Fragmentu utworu można posłuchać tutaj. Premiera filmu w polskich kinach już 24 czerwca.

Redakcja poleca

RadioZET.pl/NME, mat.prasowe