Obserwuj w Google News

Fani Nirvany mogą wylicytować włosy Kurta Cobaina. Pod młotek trafiły też inne pamiątki muzyków

2 min. czytania
07.05.2021 16:53

Kurt Cobain to jedna z najważniejszych postaci w historii muzyki rockowej. Fanów artysty na pewno zainteresuje licytacja "Amazing Music Auction", na którą trafiły kosmyki jego włosów.

Kurt Cobain
fot. EAST NEWS

Kurt Cobain to lider grupy Nirvana, jedna z najważniejszych postaci w historii muzyki rockowej. Artysta popełnił samobójstwo 5 kwietnia 1994 roku w wieku 27 lat. Tym samym trafił do słynnego Klubu 27, do którego należy też wielu innych artystów zmarłych w tym młodym wieku.

Kurt Cobain: włosy wokalisty trafiły na licytację

Ze względu na swoją muzykę, która dotarła do słuchaczy na całym świecie, Cobaina nadal uwielbiają miliony fanów. Większości wystarczy do szczęścia dyskografia Nirvany na półce, archiwalne koncerty i książki o historii niezwykłego artysty. Jednak są również tacy słuchacze, którzy są w stanie wydać ogromne pieniądze na dosyć niepokojące przedmioty należące niegdyś do ich idoli.

Redakcja poleca

W 2019 roku na licytację ponownie trafił kardigan wokalisty, który Cobain miał na sobie podczas koncertu Nirvany MTV Unplugged. Ubranie nigdy nie było prane, a jego cena wywoławcza osiągnęła 200 tysięcy dolarów. Tym razem fani mogą kupić sobie aż 6 pukli włosów idola.

Włosy Kurta Cobaina trafiły na "Amazing Music Auction" razem z innymi pamiątkami muzycznymi. Wśród przedmiotów znajdują się gadżety artystów takich jak Led Zeppelin czy The Beatles. Licytacja rozpoczęła się 6 maja i potrwa przez 9 dni.

Skąd na aukcji włosy Kurta? Pochodzą one jeszcze z trasy koncertowej promującej album "Bleach". Wówczas przyjaciółka Kurta, Tessa Osbourne obcięła włosy znanemu artyście. Jak widać fryzjerka, nie wyrzuciła cennych pukli.

Oglądaj

Jak czytamy w opisie aukcji, szczęśliwy nabywca po wygranej licytacji otrzyma kosmyki włosów Cobaina oraz certyfikat autentyczności,  a także zdjęcia z procesu ich ścinania.

Cena początkowa włosów wynosi 2,5 tysiąca dolarów.

RadioZET.pl/NME