Obserwuj w Google News

Muzycy Foo Fighters nie są w stanie koncertować. Odwołują występy po śmierci Taylora Hawkinsa

Piotr Krajewski
2 min. czytania
30.03.2022 09:10

Foo Fighters odwołuje trasę koncertową po śmierci perkusisty, Taylora Hawkinsa. Zespół opublikował wpis, w którym poinformował o swojej decyzji. "Poświęcimy ten czas na żałobę i uleczenie się" – napisali członkowie. 

Foo Fighters
fot. Rex Features/East News

Taylor Hawkins nie żyje. Perkusista Foo Fighters zmarł 25 marca w Bogocie, gdzie został znaleziony martwy w pokoju hotelowym. Przed śmiercią muzyk skarżył się na ból w klatce piersiowej, ale oficjalna przyczyna zgonu nie została jeszcze ujawniona. Pojawiły się jednak wyniki badań toksykologicznych – w organizmie 50-latka wykryto dziesięć różnych substancji odurzających, m.in. opioidy, marihuanę i antydepresanty.

Kilka dni po śmierci Hawkinsa zespół Foo Fighters podjął decyzję o odwołaniu wszystkich tegorocznych koncertów. Członkowie nie są w stanie koncertować i chcą skupić się obecnie na żałobie.

Redakcja poleca

Foo Fighters odwołuje trasę koncertową po śmierci perkusisty, Taylora Hawkinsa

Foo Fighters odwołuje wszystkie zaplanowane na ten rok koncerty. Wciąż jednak nie wiadomo, czy zespół wystąpi na gali Grammy 2022 – grupa nadal widnieje wśród występujących gwiazd.

Członkowie poinformowali o swojej decyzji w mediach społecznościowych. Muzycy przeprosili wszystkich fanów.

Przepraszamy, że nie zobaczymy się zgodnie z planem. Zamiast tego, poświęćmy ten czas na żałobę, na uleczenie się, na bycie jeszcze bliżej z naszymi bliskimi i na docenienie muzyki oraz wspomnień, które razem stworzyliśmy – napisał Foo Fighters.

Taylor Hawkins dołączył do Foo Fighters w 1997 roku. Perkusista wystąpił po raz ostatni z zespołem 20 marca podczas koncertu w Argentynie. W dniu śmierci muzyk miał dać występ na festiwalu Estéreo Picnic Festival w Bogocie.

Kurt Cobain
8 Zobacz galerię
fot. East News

RadioZET.pl/rollingstone.com