Nie żyje znana raperka. Zmarła w wieku 25 lat
Chynna, popularna amerykańska raperka, zmarła 8 kwietnia 2020 roku w Filadelfii w wieku zaledwie 25 lat. Zaledwie cztery miesiące temu ukazał się jej ostatni album. Zmarłą pożegnała pogrążona w żalu rodzina.
Światowe media obiegła informacja smutna nie tylko dla fanów rapu. W wieku zaledwie 25 lat zmarła amerykańska raperka Chynna Rogers, występująca jako po prostu Chynna. Była uznawana za artystkę mająca duży potencjał do podboju rynku, a jej utwór "Glenn Coco" dobrze radził sobie na amerykańskich listach przebojów. O śmierci artystki poinformował jej menadżer John Miller. Przyczyna zgonu raperki nie jest znana. Zmarła w swoim domu w Filadelfii.
- Była naprawdę mocno kochana i będziemy bardzo tęsknić - skometowała w rozmowie z magazynem "People" rodzina zmarłej.
Legendarny raper stracił córkę. Zginęła w wypadku samochodowym
Chynna nie żyje. Znana zmarła w wieku 25 lat
Chynna w wieku 14 lat podpisała kontrakt z agencją modelek, by kilka lat później porzucić dotychczasowe zajęcie na rzecz kariery muzycznej. Prowadzili ją uznani na scenie ASAP Yams i ASAP Mob, z którym była w związku.
W 2013 roku zyskała popularność singlem "Selfie", a rok później pojawiło się świetnie przyjęte "Glenn Coco". Na minialbumie "Music 2 Die 2" przyznała się do uzależnienia od opiatoidów. W jednym z wywiadów przyznała, że "muzyka była ucieczką od problemów i sposobem wsparcia dla fanów mających uzależnienia".
Jej ostatni album "If I Die First" ukazał się zaledwie cztery miesiące temu.
RadioZET.pl/MF