Bipolar nie żyje. 20-letni polski raper zginął potrącony na pasach
Bipolar nie żyje. Początkujący raper z Ostrołęki zmarł 25 grudnia. Jak informuje serwis moja-ostroleka.pl, mężczyzna został potrącony na przejściu dla pieszych. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Nie żyje 20-letni Przemysław, znany w sieci jako Bipolar. Mężczyzna był początkującym raperem, a choć nie zdobył jeszcze krajowej sławy, miał wierne grono fanów. W marcu 2020 roku wypuścił utwór "Pęknięte szkło", wziął także udział w popularnej akcji #hot16challenge2. Raper FlyHighRomero przyznał, że odszedł jeden z najlepiej zapowiadających się muzyków w kraju.
- Muzyka i wszystko, co robił z nią związane, była dla Przemka bardzo ważna, dlatego błagam was, udostępnijcie jego piosenki, chociaż przesłuchajcie każdą z osobna. Zróbmy mu taki prezydent w te najgorsze święta - zaapelował Vlad, który nagrywał z Bipolarem.
Zobacz także: Piotr Miks nie żyje. Legendarny polski muzyk zmarł w wieku 77 lat
Nie żyje 20-letni raper Bipolar
Bipolar zginął 25 grudnia w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. 20-latek przechodził przez przejście dla pieszych, gdy został potrącony przez 44-letniego kierowcę samochodu osobowego marki Audi. Sprawca nie udzielił pomocy poszkodowanemu i uciekł z miejsca zdarzenia. Następnego dnia został zatrzymany przez policję. Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia.
Tu się dzieje
