Obserwuj w Google News

Odrzucił najdroższą aktorską rolę w historii. To była najgorsza decyzja w jego życiu

2 min. czytania
27.07.2023 15:07

250 milionów dolarów – tyle mógł zarobić Matt Damon za jedną rolę. Niestety ją odrzucił. Aktor tak bardzo żałuje tej decyzji, że do dziś nie chce słyszeć o filmie, w którym miał zagrać. A o to jednak trudno, bo ta produkcja przeszła do historii kinematografii. O jakim filmie mowa?

Odrzucił najdroższą rolę w historii kina. Nie chce słyszeć o tym filmie
fot. Vianney Le Caer/Invision/East News

Matt Damon to jeden z najpopularniejszych aktorów ostatniego ćwierćwiecza. Jest znany między innymi z: „Buntownika z wyboru”, „Utalentowanego pana Ripley’a”, „Marsjanina” czy „Interstellara”, a to tylko kilka z wielkich tytułów, w których wystąpił. Zdobywca Oscara i dwóch Złotych Globów miał jeszcze tylko jedno filmowe marzenie – zagrać w produkcji Jamesa Camerona. Jest to nie lada wyzwanie, bo Cameron rzadko coś nagrywa, a jeśli już to robi, to jest pochłonięty tematem już na lata. I to marzenie przeszło Damonowi przed nosem.

Zobacz też: Leonardo DiCaprio prawie stracił rolę w "Titanicu". Gwiazdor zachowywał się jak diva

Matt Damon żałuje tej decyzji. Odrzucił 250 milionów dolarów

Matt Damon dostał propozycję zagrania głównej roli w najnowszej produkcji Jamesa Camerona - ”Avatarze”. Jak podaje portal variety.com, to właśnie Damon miał wcielić się w rolę Jake'a Sully'ego, ale… Odmówił. Powodem były inne zobowiązania zawodowe.

- Miałem już kontrakt. Byłem w środku kręcenia Bourne'a i wiedziałem, że będziemy musieli być na planie do samego końca, żeby wszystko dopiąć. Dla "Avatara" musiałbym opuścić film wcześniej i pozostawić ekipę w niepewności, czego nie chciałem robić. Desperacko chciałem pracować z Cameronem, ponieważ on tak rzadko coś tworzy – mówił cytowany przez variety.com Damon.

James Cameron nie odpuszczał. Najwidoczniej bardzo zależało mu na zaangażowaniu w film Matta Damona. Stawka była wysoka.

Redakcja poleca

James Cameron zaoferował Mattowi Damonowi krocie

Reżyser zaproponował Damonowi 10% zysków z produkcji. Aktor pozostał jednak nieugięty i odmówił zagrania w „Avatarze”. Rolę dostał więc Sam Worthington, a Matt Damon bardzo szybko pożałował decyzji, którą podjął. Dlaczego?

Film „Avatar II: Istota wody” okazał się najbardziej dochodową produkcją w historii kina. Zarobił 2,9 miliarda dolarów, a z szacunków BBC wynika, że Damon za swój występ mógł dostać 250 milionów dolarów. Żadnemu aktorowi nie zaproponowano jeszcze takiej kwoty za rolę. Nikogo więc chyba nie zdziwi, że Matt Damon nieszczególnie chce rozmawiać o „Avatarze”

- Nie chcę tego słuchać, naprawdę nie chcę tego słyszeć. Podoba mi się fakt, że wolno mi powiedzieć z dumą, że jestem najgłupszym aktorem wszech czasów – mówi z przekąsem.

Robert Pattinson
8 Zobacz galerię
fot. Gregory Pace/Rex Features/Shutterstock/East News